Przypadkowy rowerzysta o mały włos nie przyczynił się do tragedii na Tour de Pologne [FILM]
Organizator starał jak mógł, aby zagwarantować bezpieczeństwo kolarzom i jednocześnie zbytnio nie utrudniać ruchu. Dlatego niektóre miejsca w Warszawie nie były obstawione dookoła bramkami. Jak się jednak okazało niektórzy w ogóle nie mają wyobraźni.
Wczoraj będąc nad Wisłą ruch rowerowy osiągnął chyba swoje apogeum. Ponadto niektórzy nie rozumieją przepisów ruchu drogowego. W tym przypadku ruchem kierowała policja, która nie zatrzymała jadącego z duża prędkością rowerzysty. O mały włos nie doszło do tragedii.
https://www.youtube.com/watch?v=SRLAwZCvCcQ
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl