Radny chce nasłać służby na grochowskiego Ninje
Damian Paczkowski, radny Pragi Południe związany z Prawicą Rzeczpospolitej złożył formalne zażalenie na grochowskiego „ninje”. Jak napisał radny prosi o skierowanie służb porządkowych, by sprawdziły „czy ów delikwent jest poczytalny”.
Nie wiem czy Pan radny wie, że w prawodawstwie „delikwent” oznacza osobę prawnie skazaną za przestępstwo. Gdyby Pan radny chociaż chwilę mieszkał na Grochowie to wiedziałby, że „ninja” niebezpieczny nie jest, a zrównywanie go z przestępcą jest co najmniej nie na miejscu.
Na szczęście policja i straż miejska stwierdziły, że grochowski „ninja” nie stanowi zagrożenia, a interwencje podejmowane wcześniej wobec niego przeprowadzane były na prośbę mieszkańców, którzy zaskoczeni byli jego widokiem. Jednocześnie stwierdzono, że broń jest atrapą, a mężczyzna nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa. Mamy nadzieję, że Pan Ninja nie będzie już więcej nękany przez urzędników.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.