Robotnika przysypała ziemia. Drugi ruszył mu na ratunek i też wpadł. Skomplikowana akcja straży
Wczoraj rano opisywaliśmy wypadek na budowie przy ul. Belgijskiej. Okazało się, że akcja była dużo bardziej skomplikowana niż to się wydawało.
Robotnik pracował w wykopie. Nagle osunęła się na niego ziemia. Drugi pracownik próbował mu pomóc, ale również wpadł do środka.
Na miejscu pracowało 5 wozów straży pożarnej i 3 wozy dowódców. Została ściągnięta Specjalna Grupa Ratowniczo Poszukiwawcza.
Pierwszy mężczyzna miał bardzo dużo szczęścia. Ziemia przysyła go aż po szyję. Drugi zasypany był mniej więcej po pas.
Straż wezwała pogotowie energetyczne, okazało się bowiem, że w pobliżu były przewody, a strażacy chcieli pracował ciężkim sprzętem. Akcja trwała około dwóch godzin i zakończyła się sukcesem. Kilkudziesięciu strażaków wyciągnęło dwie osoby. Pierwszy pracownik trafił do szpitala, drugi nie miał obrażeń.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.