Rotmistrz Witold Pilecki – historia bohatera
Obchodzimy dziś Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Z tego powodu przypominamy sylwetkę niezwykłą, symbol wielkiego heroizmu i miłości do Ojczyzny. Człowieka, którego nie było w stanie złamać nic, a który poniósł za wierność wolnej Polsce cenę najwyższą.
Witold Pilecki, ps. „Witold”, „Druh”. Urodził się 13 maja 1901 w Ołońcu, został zamordowany 25 maja 1948 w Warszawie. Był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, żołnierzem Armii Krajowej, więźniem i organizatorem ruchu oporu w KL Auschwitz. Został stracony w 1948. Unieważnienie wyroku nastąpiło dopiero w 1990. W 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany do stopnia pułkownika.
Proces:
3 marca 1948 przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie rozpoczął się proces „grupy Witolda”. W ramach procesu rotmistrz Pilecki został oskarżony o:
*zorganizowanie na terenie Polski sieci wywiadowczej na rzecz gen. Andersa;
*przygotowywanie zbrojnego zamachu na grupę dygnitarzy MBP tzw. likwidacja „mózgów MBP” – Raport Brzeszczota;
*przyjęcie korzyści majątkowej od osób działających w interesie obcego rządu;
*zorganizowanie trzech składów broni oraz nielegalne posiadanie broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych;
*brak rejestracji w Rejonowej Komendzie Uzupełnień;
*posługiwanie się fałszywymi dokumentami na nazwisko Jezierski Roman i Pilecki Witold.
Witolda Pileckiego oskarżono z art. 7, art. 13 § 1 i 2 w związku z art.1 § 2, art. 6 art. 4 § 1 dekretu z 13 czerwca 1946 r. oraz art. 117 § 1 i 2 Kodeksu Karnego WP, również z art. 187 Kodeksu Karnego.
Rotmistrz odrzucił zarzut o przygotowywanie zamachu. Działalność wywiadowczą zakwalifikował jako działalność informacyjną na rzecz II Korpusu, za którego oficera nadal się uważał. Do pozostałych zarzutów przyznał się.
15 marca 1948 rotmistrz Pilecki został skazany na karę śmierci. Wyrok został wykonany 25 maja w więzieniu mokotowskim na Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy tzw „metodą katyńską”. Wyrok wykonał Piotr Śmietański zwany „Katem z Mokotowa”.
Witold Pilecki pozostawił żonę, córkę i syna. W 2012 roku po ekshumacjach i badaniach jednoznacznie ustalono, że został pochowany w Kwaterze na Łączce. Tam w masowych grobach potajemnie chowano ofiary UB, by pamięć w Polsce po nich nie przetrwała.
Warto dodać i podkreślić: mimo wyroku śmierci, funkcjonariusze UB nadal katowali rotmistrza. Miał połamane kości, oba obojczyki, żebra, kręgi szyjne oraz wyrwane paznokcie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.