Rząd mówi, że z tym koniec. Będą ogromne kary
Czy to podróżując Tanimi Liniami Kolejowymi, droższym Pendolino czy zwykłą Szybką Koleją Miejską zdarza się spotkać różne towarzystwo, które niejednokrotnie uprzykrza życie innym pasażerom i załodze. Rząd uderza pięścią w stół i mówi, że z tym koniec.
Przepisy już są. Artykuł 15 Prawa Przewozowego stanowi, że podróżni zobowiązani są do przestrzegania przepisów porządkowych. Problem jest jednak z egzekwowaniem tego prawa.
Prawo.pl informuje, że szykuje się zmiana w przepisach, która boleśnie dotknie po portfelach wszystkich chuliganów. Po pierwsze zmienić się ma sposób informowania służb i ich reakcja. Do akcji będą mogli wkroczyć nie tylko policjanci, ale także Straż Ochrony Kolei, Straż Gminna i Miejska, a nawet Żandarmeria Wojskowa. Słowem, wszyscy, którzy będą w pobliżu. Jeżeli pasażer nie będzie chciał opuścić pociągu zostanie zastosowana względem niego kara nie niższa niż 500 zł, a jeżeli czyn będzie miał charakter chuligański kara grzywny, która wynosić ma przynajmniej 2 tys. zł.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.