Skażone grunty na Woli zatrzymają budowę metra? Norma przekroczona 700-krotnie

Skażenie gruntów na Woli ma też drugi, szerszy wymiar, który wpływa nie tylko na mieszkańców. Planowane prace mają odbywać się zaledwie 200 metrów od miejsca w którym wykryto w glebie groźne dla zdrowia substancje. „Czy zablokuje to budowę metra?” – pyta radna Aneta Skubida i składa interpelację w tej sprawie.

O sprawie pisaliśmy wielokrotnie, ostatni raz 15 czerwca. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził kontrolę jakości powietrza na Woli. W rejonie ulic Skierniewickiej i Wolskiej, niedaleko instalacji, która powietrze miała oczyszczać powietrze z kanalizacji stwierdzono 700-krotne przekroczenie normy.

Wyniki WIOŚ nie pozostawiają wątpliwości. Godzinowa norma wynosiła 30 mikrogramów na metr sześcienny, podczas, gdy stężenie tylko dla jednej, prawej komory wynosiło 20 823. WIOŚ nadmienia również, że to już druga taka kontrola. Pierwsza odbyła się 16 maja.

Teraz, zaledwie 200 metrów od skażonych gruntów mają być przeprowadzane prace związane z budową metra. Radna Aneta Skubida pisze więc czy prace zostaną przeprowadzone, mimo, że narazi to okolicznych mieszkańców na niebezpieczeństwo utraty zdrowia:

„Czy skażone grunty i woda wstrzymają dalszą budowę metra? – takie pytanie coraz częściej zadają mi Sąsiedzi ze Skierniewickiej i Płockiej. Mieszkamy blisko miejsca, gdzie niegdyś funkcjonowała wytwórnia fotochemiczna Foton (Skierniewicka/Wolska)” – mówi Warszawie w Pigułce Aneta Skubida, radna z Woli i autorka interpelacji – „Podczas budowy apartamentowca na poprzemysłowej działce odkryto historyczne skażenia gruntów i wody gruntowej. Wskutek braku odpowiednich zabezpieczeń i nadzoru przekroczenia norm jakości powietrza w lokalach użytkowych w budynku naprzeciwko sięgnęły nawet 70-krotności normy, zaś powietrza zewnętrznego na wylocie z instalacji, która miała oczyszczać powietrze – prawie 700-krotności normy dla niebezpiecznych substancji, takich jak rakotwórczy benzen czy toluen. Planowana trasa metra przebiega tuż obok, w tym kolejna stacja (Płocka/Wolska) ma być zlokalizowana jakieś 200 m od wspomnianego miejsca. Istnieje więc ryzyko, że skażona woda gruntowa przepływa również tam”.

„Wczoraj podczas Sesji Rady Dzielnicy Wola złożyłam interpelację w sprawie, postulując m.in. przeprowadzenie odpowiednich badań, które pozwolą ustalić czy skażona woda sięga do miejsca, w którym drążone będzie metro oraz zapewnienie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa Mieszkańców podczas wykonywania prac budowlanych. Upomniałam się także o właściwą komunikację z zaniepokojonymi Mieszkańcami” – dodaje radna.