Spał na środku chodnika w centrum. Twierdził, że go okradli
Bez kurtki i dokumentów nietrzeźwy zasnął przed Pałacem Kultury i Nauki. Zimowy sen przerwali mu strażnicy miejscy.
Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego, którzy tuż po południu 4 stycznia patrolowali centrum stolicy, zauważyli na pl. Defilad mężczyznę, który na leżąco wypoczywał w poprzek chodnika.
Ponieważ spał głębokim snem, a był bez kurtki, funkcjonariusze obudzili mężczyznę. Wówczas wyjaśnił strażnikom miejskim, że jest Białorusinem i został okradziony. Ponieważ wokół obcokrajowca roztaczała się jeszcze aura alkoholu funkcjonariusze uznali, że powinien on zostać pensjonariuszem ośrodka wypoczynkowego przy ul. Kolskiej.
Mężczyzna nie miał jednak przy sobie żadnych dokumentów. W celu ustalenia tożsamości mężczyzny wezwano patrol policji. Ze względu na stan obcokrajowca nie udało się to także policjantom. Mężczyzna spotka się ponownie z policjantami po wytrzeźwieniu w SODON.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.