Sprzątajcie po swoich psach! „Ludzie czy wam gówna nie przeszkadzają?”
Jedna z mieszkanek Ochoty zauważyła jak pod jej oknem wypróżnia się sporych rozmiarów pies. Właścicielka rozejrzała się czy nikt nie widzi i radośnie oddaliła się ze swoim pupilem. Całość zajścia kobieta opisała na Facebooku.
Pani Magda napisała:
„Dzis na Mochnackiego i Uniwersyteckiej przechadzala sie mloda kobieta ubrana sportowo z wielkim psem. Nie wiem co to za rasa ale na oko 50kg psa ( nota bene pieknego). Umiemy sobie wszyscy wyobrazic jakiej wielkosci kupe robi taki wielkopies. Otoz wlasnie dokladnie taka zrobil, 1,5 kilo bez kosci 😉, tuz przed moim oknem. Pani przygladala sie jak pupil slicznie stawia klocka, rozejrzala czy nikt nie widzi, zobaczyla ze patrze i … Pomimo tego ze na nia ryknelam przez okno odwrocila sie na piecie udajac gluchą. Odplynela wraz z psem, kupa zostala. Nie bede sie bawila w poprawnosc polityczna i smetne gadki – dla mnie takie odsrywanie psa na trawnik bez sprzatania to dno. Cholot bierze psa, cholot sprzata, wiejskie korzenie w miescie sie ucina, jesli chce sie funkcjonowac w cywilizacji jakkolwiek. Pasterstwo to nie tu! Jest tez facet, ktory regularnie odsrywa boksera na Wawelskiej i zwracalam mu rowniez uwage i rowniez udaje ze nie slyszy. Co sie z tymi ludzmi dzieje?!? Gowna wokol im nie przeszkadzaja? Przeciez tego suwerena to mlotem tylko mozna przekonac i to tez nie bardzo….”
Przyłączamy się do apelu. Posiadanie zwierzęcia oznacza nie tylko przyjemność, ale także obowiązki. Nie wstyd jest sprzątać po swoim pupilu. Wstyd jest tego nie robić. Ulice są da nas wszystkich i wszyscy powinniśmy dbać o czystość.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.