Strzały z karabinu maszynowego na Woli. Przerażeni mieszkańcy myśleli, że zaczyna się wojna
W środku nocy z czwartku na piątek z zajezdni MZA przy ul. Redutowej dobiegały odgłosy strzelaniny. Mieszkańcy byli przerażeni. Okazało się jednak, że… kręcono film. Temat poruszyła warszawska Wyborcza.
Nie jest tajemnicą, że w zajezdni MZA przy ul. Redutowej kręci się filmy i organizuje ćwiczenia. Mieszkańcy okolicznych bloków skarżyli się, że od nocy aż do 4 nad ranem słychać było wystrzały z karabinu maszynowego. Niektórzy byli przerażeni i pytali się sąsiadów co działo sie rano.
Okazało się, że w zajezdni kręcony jest „Dzień Matki”. To produkcja Netflixa o agentce NATO, która próbuje uratować porwanego syna z rąk gangsterów. MZA poinformował, że producent powinien zachować ciszę nocną i poinformować mieszkańców o zdjęciach. Okazało się jednak, że mieszkańców nikt nie poinformował lub zawiodła komunikacja.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.