Tajemnicza choroba powoduje śmierć dzieci na świecie. Niektórzy naukowcy myślą, że ma związek z koronawirusem
W krajach w których nastąpił duży wzrost zachorowań na COVID-19, zauważono tajemniczy, poważny zespół zapalny, który powoduje śmierć dzieci.
Matt Hancock, minister zdrowia Wielkiej Brytanii wysłał alert do lekarzy w związku z gwałtownym wzrostem dzieci przyjętych na oddział intensywnej terapii. Powodem miał być nieznany stan zapalny. Wskazał, że podejrzewa się o to koronawirusa.
Jak podaje Reuters ten sam problem występuje we Włoszech i Hiszpanii, ale nie ma dowodów na to, że spowodowane jest to nowym wirusem. Objawy takie, jak wysoka gorączka, opuchnięte tętnice, ból brzucha i wymioty są typowe dla choroby Kawasakiego, czyli innego schorzenia także wywodzącego się z Azji.
W rozmowie z radiem LBC, Hancock przyznał, że brytyjscy lekarze martwią się o to i będą uważnie obserwować i badać przyczynę. W podobnym tonie wypowiada się wiceminister spraw wewnętrznych Victoria Atkins, która zaapelowała do rodziców o wzmożoną czujność i obserwowanie swoich dzieci.
Według oficjalnych danych na COVID-19 dzieci chorują bardzo rzadko. Polskie Ministerstwo Zdrowia mówi, ze najczęstszymi objawami u dzieci jest kaszel i biegunka, a także przekrwienie błony śluzowej nosa i bóle głowy. Najmłodsza pacjentka w Polsce hospitalizowana z powodu koronawirusa, ma 7 miesięcy. Jak na razie w Polsce nie zanotowano zwiększonej hospitalizacji dzieci.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.