Tajemnicza śmierć mężczyzny w trakcie interwencji policji na stacji benzynowej

Zdemolował stację benzynową. Chwilę potem już nie żył – poinformowało Radio Zet. O sprawę zapytaliśmy Mariusza Mrozka – Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji w Warszawie.

gas-station-924055_1280

Fot. Pixabay

Zdarzenie miało miejsce o godzinie 4:30. Dwóch mężczyzn weszło na stację benzynową. Kupili 2 butelki wódki. Jeden z nich usiadł i opróżnił butelkę. Pracownicy zwrócili mu uwagę, żeby nie pił na stacji. W pewnym momencie mężczyzna stracił przytomność. Pracownicy stacji zawiadomili natychmiast policje i pogotowie. Następnie mężczyzna poderwał się. Był agresywny, demolował zaplecze, rzucił monitorem w policje. Funkcjonariusze obezwładnili go. Jego oddech był płytki. Mimo udzielonej natychmiast pomocy mężczyzna zmarł.” – Informuje Mariusz Mrozek w rozmowie z Warszawą w Pigułce.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]