Tajniacy w metrze! Ratusz wypowiada wojnę TYM PASAŻEROM!
Ratusz przyznaje, że problem jest. Pisze, że nie tylko będzie walczył z procederem, ale także wyciągnie konsekwencje finansowe, które sięgać mogą setek tysięcy złotych!
„W ostatnim czasie do kolejnych aktów wandalizmu doszło w warszawskim metrze” – pisze Ratusz.
– Sprawą wandali zajmuje się już Policja, a Warszawa chce jeszcze mocniej zaangażować się w walkę o bezpieczeństwo i estetykę wspólnych przestrzeni – mówi Michał Domaradzki, dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Ratusz zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które dopuszczają się tego procederu. Zapowiada, że roszczenia będą obejmować nie tylko straty poniesione w wyniku uszkodzenia mienia, ale także te wynikające z opóźnień w kursowaniu składów. Są to kwoty sięgające nawet setek tysięcy złotych.
Gazeta Stołeczna poinformowała, że jednym ze sposobów walki z dewastacją składów mają być patrole policji, które mają dość często jeździć metrem. Co więcej mają to być również nieumundurowani funkcjonariusze.
„Zwróciliśmy się również do Policji o podjęcie działań, które pozwolą na wyeliminowanie chuligańskich zachowań w metrze oraz skuteczne wykrywanie i zatrzymywanie sprawców. Ze swej strony Warszawa deklaruje pomoc finansową oraz wsparcie techniczne w postaci dodatkowych kamer monitoringu miejskiego. Przedstawiciele poszczególnych służb i instytucji zapowiedzieli daleko idącą współpracę w celu wyeliminowania tego procederu” – zapewnia Urząd Miasta.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.