Targowa 18: cuda rzemieślnicze znikną z mapy Warszawy?
Niedawno udało się uratować pawilony przy Rondzie Wiatraczna w których powstają słynne na całą Warszawę rurki z kremem. To jednak nie jedyne miejsce zagrożone wyburzeniem. Równie zagrożone są pawilony przy Targowej 18.
Znajdują się tam pawilony bodaj jednych z najlepszych rzemieślników w stolicy. To tutaj pracownia Cieszkowki wytwarza stylowe kapelusze i czapki, cukiernia Krzysztofa Sierskiego piecze pyszne pączki z tradycyjnych składników, a zakład lamp Edwarga Magdziarza wytwarza przepiękne lampy zdobywające zagraniczne rynki i nagrody. Każda z nich wytwarzana jest ręcznie, składa się z paru tysięcy elementów, a jej złożenie to wiele godzin wytężonej pracy. Trzeba przylutować wszystkie drobne elementy w pełnym skupieniu. Jedna, skomplikowana lampa może być wytwarzana nawet parę miesięcy.
Pracę rzemieślnika docenił amerykański Newsweek. Opisując lampy jako najlepszy prezent, jaki można przywieźć z Polski, przyrównali je nawet do stylu Tiffany’ego. We włoskim Spoleto zdobyły złoty medal, oświetlały też światową wystawę EXPO w Sewilli.
[gallery_bank type=”images” format=”thumbnail” title=”false” desc=”false” responsive=”true” special_effect=”” animation_effect=”” album_title=”false” album_id=”35″]
Kapelusze Cieszkowskiego to natomiast klasa same w sobie, której nie muszę nawet przytaczać, ponieważ znana jest wszystkim Warszawiakom. Klasę prezentuje też Pani Alina Cieszkowska, która pokazała nam swoją pracownię i opowiedziała historię zakładu. Po więcej informacji zapraszamy Was do artykułu na ten temat.
Teraz wszystko zniknie, ponieważ władze miasta chcą przeprowadzić nieopodal Trasę Świętokrzyską. Nie koliduje ona z pawilonami, mimo to miasto nakazało wynieść się najemcom do połowy maja tego roku.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.