Tragiczny poranek na torach w Pruszkowie. Kobieta wtargnęła pod pociąg, służby badają okoliczności
W Pruszkowie doszło dziś rano do dramatycznego zdarzenia na jednej z głównych linii kolejowych. Około godziny 5:50 kobieta znalazła się na torach tuż przed nadjeżdżającym pociągiem jadącym z Warszawy do Poznania. Maszynista nie miał możliwości zatrzymania składu. Piesza zginęła na miejscu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Co wydarzyło się na pruszkowskich torach
Zdarzenie miało miejsce na odcinku linii kolejowej przebiegającej wzdłuż ulicy Miry Zimińskiej Sygietyńskiej. Według wstępnych ustaleń kobieta weszła na tory w chwili, gdy pociąg był już bardzo blisko. Przez kilka minut ruch pociągów na jednym torze został wstrzymany.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Przeprowadzono oględziny, wykonano dokumentację i zabezpieczono ślady, które mają pomóc w ustaleniu pełnego przebiegu zdarzenia. Pociąg relacji Warszawa Wschodnia – Poznań Główny został zatrzymany do zakończenia działań służb.
Dlaczego takie wypadki są tak częste
Służby przypominają, że torowiska to przestrzeń o podwyższonym ryzyku. Nawet wolno jadący pociąg ma bardzo długą drogę hamowania, a maszynista często nie ma możliwości uniknięcia potrącenia. W wielu przypadkach przyczyną zdarzeń jest wejście na tory w miejscu niedozwolonym lub brak uwagi.
Co to oznacza dla czytelnika
• w rejonie Pruszkowa i Grodziska mogą wystąpić drobne opóźnienia pociągów,
• policja nadal prowadzi czynności, dlatego lokalne utrudnienia są możliwe,
• służby apelują o omijanie torowisk w miejscach innych niż wyznaczone przejścia,
• każda próba przechodzenia przez tory poza przejazdem stwarza ogromne zagrożenie.
W Pruszkowie doszło dziś rano do tragicznego zdarzenia na torach. Kobieta wtargnęła pod nadjeżdżający pociąg i poniosła śmierć. Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora, a ruch na jednym torze był czasowo wstrzymany. Służby apelują o ostrożność w rejonie przejazdów i torowisk.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.