Ulica, samochody i elewacja we krwi! 58-latka specjalnie mazała i zalewała krwią samochody

Niedawno pisaliśmy o kobiecie, która zachlapała autobus i pasażerów własną krwią. Okazało się, że do podobnego zdarzenia doszło miesiąc wcześniej.

Do tej szokującej sytuacji doszło na Woli przy ul. Wroniej. 58-letnia kobieta z raną ręki zaczęła smarować krwią zaparkowane auta. Wybierała tylko te z jasną karoserią, zostawiając resztę. Ślady krwi były wszędzie, na autach, chodniku i elewacji budynków.

Policja zatrzymała kobietę i wezwała pogotowie, które zabrało ranną do szpitala. Mimo wydatku na myjnie, najprawdopodobniej nie doszło do przestępstwa, ponieważ samochody nie zostały w żaden sposób uszkodzone.