Ustawa rządu poleci Polakom po pensjach. Ponad 2 mln osób dostanie mniej co miesiąc
Rząd, realizując zobowiązania wynikające z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), chce wprowadzić obowiązkowe składki ZUS dla wszystkich form zatrudnienia, w tym także umów o dzieło. Oznacza to, że osoby zatrudnione na tego typu umowach, które dotychczas nie były objęte pełnym ubezpieczeniem, będą musiały odprowadzać składki na ZUS. „Na rękę” będą dostawać mniej. Całkiem sporo.

Fot. Shutterstock
Zmiany obejmą ponad 2,3 miliona Polaków
Nowe przepisy mogą dotknąć bezpośrednio ponad 2,3 miliona Polaków, którzy obecnie pracują na podstawie umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie i umowa o dzieło. Wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS dla tych form zatrudnienia budzi liczne kontrowersje, zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców. Eksperci ostrzegają, że wynagrodzenia netto, czyli „na rękę”, mogą ulec znacznemu obniżeniu, nawet o jedną trzecią. Pracownicy na umowach cywilnoprawnych będą otrzymywać niższe pensje, co szczególnie mocno może dotknąć freelancerów, artystów czy pracowników sezonowych, którzy do tej pory korzystali z elastycznych form zatrudnienia.
Znaczny wzrost kosztów zatrudnienia dla firm
Zmiany nie pozostaną bez wpływu na przedsiębiorców, którzy będą musieli liczyć się ze wzrostem kosztów zatrudnienia. Według szacunków, wydatki firm na pracowników na umowach cywilnoprawnych mogą wzrosnąć nawet o 20%. Przykładowo, w przypadku umowy zlecenia o wartości 10 000 zł brutto, pracodawca będzie musiał wydać około 12 000 zł, co oznacza wzrost o 2 000 zł. Dla firm, które często korzystają z elastycznych form zatrudnienia, takich jak branże budowlana, rolnictwo czy handel detaliczny, te zmiany mogą okazać się dużym wyzwaniem.
Uderzenie w branże sezonowe i freelancerów
Wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS może szczególnie mocno uderzyć w sektory oparte na pracy sezonowej. Branże takie jak rolnictwo, turystyka czy handel detaliczny często korzystają z umów cywilnoprawnych jako elastycznego narzędzia do zatrudniania pracowników na krótki okres. Eksperci szacują, że wynagrodzenia netto pracowników sezonowych mogą spaść nawet o 13-14%, co może znacząco zmniejszyć atrakcyjność tego typu pracy. Pracodawcy z tych sektorów mogą mieć trudności z pozyskaniem pracowników, szczególnie w okresach wzmożonego zapotrzebowania na siłę roboczą.
Grupy zawodowe takie jak freelancerzy, artyści, tłumacze czy pracownicy mediów, które tradycyjnie korzystają z umów o dzieło, także mogą odczuć negatywne skutki nowych przepisów. Wielu z tych pracowników korzysta obecnie z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych i oszczędza na emeryturę poprzez IKZE lub OIPE, a wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS może dla nich oznaczać znaczące obciążenia finansowe.
Społeczny sprzeciw wobec zmian
Z przeprowadzonego przez UCE Research badania wynika, że planowane zmiany spotykają się ze zdecydowanym sprzeciwem społecznym. Aż 59% Polaków opowiada się za renegocjacją warunków Krajowego Planu Odbudowy, aby złagodzić nowe przepisy. W szczególności osoby, które wykorzystują umowy cywilnoprawne jako dodatkowe źródło dochodu, obawiają się pogorszenia swojej sytuacji finansowej. Przeciwnicy reformy wskazują, że obecne umowy dają im większą elastyczność, a zmiany mogą ograniczyć ich możliwość korzystania z tego typu form zatrudnienia.
Argumenty rządu: likwidacja segmentacji rynku pracy
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej broni planowanych zmian, argumentując, że ich celem jest likwidacja segmentacji rynku pracy i zwiększenie ochrony socjalnej pracowników. Według przedstawicieli resortu, ujednolicenie systemu składkowego zwiększy stabilność zatrudnienia i zapewni pracownikom lepszą ochronę socjalną, w tym prawo do emerytury i pełne ubezpieczenie zdrowotne. Zwolennicy reformy podkreślają również, że nowe przepisy mogą pomóc w ograniczeniu nadużyć związanych z omijaniem standardowych umów o pracę na rzecz mniej korzystnych dla pracowników umów cywilnoprawnych.
Wnioski: Jak przygotować się na zmiany?
Eksperci rynku pracy zalecają pracownikom i pracodawcom przygotowanie się na nadchodzące zmiany. Wiele firm będzie musiało renegocjować warunki zatrudnienia lub szukać alternatywnych rozwiązań organizacyjnych, aby zminimalizować negatywne skutki finansowe. Wprowadzenie obowiązkowych składek ZUS może zmusić pracodawców do zwiększenia kosztów pracy, co w wielu przypadkach może wpłynąć na decyzje o zatrudnieniu lub skłonić do większego udziału automatyzacji i outsourcingu.
Podsumowując, planowane zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych mogą znacząco wpłynąć na rynek pracy w Polsce, szczególnie dla osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych. Choć rząd wskazuje na korzyści związane z większą ochroną socjalną, wielu pracowników i przedsiębiorców obawia się wzrostu kosztów i spadku wynagrodzeń. Przygotowanie na te zmiany będzie kluczowe zarówno dla pracowników, jak i pracodawców, którzy będą musieli dostosować się do nowej rzeczywistości.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.