UWAGA! Groźne poparzenie Barszczem Sosnowskiego w Warszawie
Nie tak dawno temu pisaliśmy o tym, jak bardzo groźny jest Barszcz Sosnowskiego. Proszono nas wtedy, abyśmy nie pisali już na ten temat, bo większość zgłoszeń jest niepotwierdzona. Tym razem jednak jest inaczej, a sprawę trzeba nagłośnić ku przestrodze innym.
Fot. Izabela Maleńczyk
Pani Izabela, która zgodziła się na publikację zdjęć cudem uniknęła amputacji ręki. Dopiero czwarty lekarz poznał, że jest to poparzenie groźną rośliną. Trafić na nią możecie nad Wisłą, pomiędzy mostami Poniatowskiego i Łazienkowskim, po praskiej stronie. Pani Izabela już zaalarmowała odpowiednie służby i dzisiaj straż miejska powinna zjawić się na miejscu. Będziemy kontaktować się ze strażnikami w celu sprawdzenia czy Barszcz Sosnowskiego został wycięty.
Żeby nie było wątpliwości Pani Izabela ma też pełną dokumentację medyczną swojego przypadku. Na początku nic nie wskazywało na kontakt z rośliną. Potem pojawiły się pęcherze i bolesne poparzenia. Do tej pory Pani Izabela odczuwa duży ból, który uniemożliwia sen i normalne funkcjonowanie, mimo iż minął już tydzień odkąd była u lekarza.
Pani Izabeli Maleńczyk życzymy dużo zdrowia i serdecznie dziękujemy za poświęcony czas. Mamy nadzieję, że ta bolesna historia będzie przestroga dla rodziców i ludzi, którzy wypoczywają nad Wisłą.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.