W biały dzień napadał na samotne kobiety. Zdarzenia miały miejsce na głównych ulicach Pragi
Krzysztof Sz. obserwował samotnie idące kobiety, śledził je i wykorzystując nieuwagę swoich ofiar, jadąc rowerem, wyrywał im torebki. Śledczy z Jagiellońskiej zgromadzili materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mężczyźnie w sądzie zarzutu obejmującego 9 takich zdarzeń. Dodatkowo mężczyzna przyznał się do dwóch kradzieży z włamaniem i przywłaszczenia.
Od początku sierpnia policjanci z Pragi Północ otrzymywali zgłoszenia z terenu dzielnicy o kradzieżach torebek metodą na tzw. ,”wyrwę”. Do zdarzeń tych dochodziło głównie na chodnikach popularnych ulic na terenie Pragi Północ. Sprawca poruszający się rowerem zawsze działał w ten sam sposób. Obserwował samotnie idące kobiety, a następnie wykorzystując moment nieuwagi , wyrywał im torebki.
Wszystkie zgłoszenia trafiły do policjantów z wydziału mienia zajmującym się zwalczaniem tego typu przestępczości. Policjanci bardzo wnikliwie je analizowali. Zabezpieczony monitoring z miejsca zdarzenia oraz uzyskane od pokrzywdzonych dodatkowe informacje trafiały niezwłocznie do policjantów pionu prewencji. Działania operacyjnych zaowocowały wkrótce zatrzymaniem Krzysztofa Sz. Okazało się, że oprócz kradzieży damskich torebek, mężczyzna podejrzany jest o kradzieże z włamaniem i przywłaszczenie.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego, policjanci doprowadzili 26-latka do sądu, gdzie przedstawiono mu zarzut obejmujący 12 zdarzeń o charakterze przestępczym. Krzysztof Sz. przyznał się do napaści na kobiety i kradzieży mienia o łącznej wartości ponad 20 000 złotych. Decyzją sądu mężczyzna został już tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Mężczyźnie zarzucono popełnienie 12 czynów, których górna granica pozbawienia wolności wynosi 10 lat.
Źródło: KSP
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.