Z jednej strony „Beata, Beata!” z drugiej „marionetka, marionetka!”
Podczas uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński wspomniał o wypadku w którym ucierpiała Beata Szydło. Uczestnicy zachęceni przez prezesa zaczęli skandować „Beata, Beata”. Na miesięcznicy pojawili się też przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości, którzy w odpowiedzi zaczęli krzyczeć „marionetka, marionetka”.
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
„Na początek mam bardzo smutną wiadomość” – zaczął przemówienie Jarosław Kaczyński – „Doszło do wypadku w którym ucierpiał premier Beata Szydło oraz funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu”. Po chwili zgromadzeni zachęceni przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości zaczęła skandować „Beata, Beata”.
Z drugiej strony przeciwnicy partii odkrzykiwali „marionetka, marionetka”. Okrzyki wznosili jeszcze później, zagłuszając przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. Ten stwierdził, że to osoby, które boją się prawdy, która zostanie niedługo ujawniona.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.