Zacisze: Pijany kierowca wiózł dwoje dzieci
Nietrzeźwi kierowcy są największym problemem na polskich drogach. Praktycznie nie ma dnia, aby policjanci nie zatrzymali nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. W ręce funkcjonariuszy Wydziału wywiadowczo- patrolowego wpadł pijany kierowca Volvo, który nie zastosował się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa.
W samochodzie wiózł dwoje dzieci. Artur S. usłyszał już zarzut i otrzymał mandat karny za popełnione wykroczenie. Może mu grozić nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do wymienionego zdarzenia doszło około godziny 16.20, przy skrzyżowaniu ulic Łodygowej i Radzymińskiej. Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego patrolujący rejon dzielnicy zwrócili uwagę na kierowcę Volvo, który nie zastosował się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa. Natychmiast zatrzymali auto do kontroli. W pojeździe siedziało dwoje dzieci w wieku 9 i 13 lat. Okazało się, że nie było to jedyne przewinienie 40-letniego kierowcy. Policjanci niemal od razu wyczuli od Artura S. charakterystyczną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Teraz nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenie oraz jazdę w stanie nietrzeźwości i narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swoich dzieci. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Na szczęście, w tym przypadku nic się nikomu nie stało. Jednak brak wyobraźni i jazda po alkoholu mogły być przyczyną tragedii.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.