Zagadka staruszki z lalką bez oczu rozwiązana? „Wszystko wzorowane jest na brutalnym morderstwie sprzed lat”
Ekipa Urbex History wybrała się na wyprawę do warszawskich lasów. Znaleźli nie tylko lalkę bez oczu o której pisaliśmy w poprzednim artykule, ale również informację, które moga tłumaczyć całą historię. Jeżeli jednak to, co mówią jest prawdą, może dojść do nieszczęścia.
Urbex przestudiował wszystkie nagrania, opowieści i doniesienia widzów.
Okazało się, że kobiety są dwie. Jedna, starsza, z wózkiem i lalką bez oczu, widziana była w okolicach Śląska.
Druga, młodsza, z samą lalką spotykana była pod Otwockiem i w warszawskich lasach.
Wszystko wiążę się z morderstwem przed laty. Pewna kobieta z Warszawy zamordowała studenta w lesie Bielańskim i najprawdopodobniej jeszcze drugą, młodą kobietę. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.
Urbex ma teorię, że ktoś wzoruje się na tej opowieści i chodzi z lalką po lesie.
Znaleziono też lalkę, która wsadzona była w pien wyschniętego drzewa. Pytanie więc nie czy ktoś straszy w lasach, tylko kto to robi.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.