Zakaz telefonów w szkole. Dla nauczycieli również!

Są w Polsce szkoły, które do statutu wprowadzają zakaz używania czy nawet noszenia telefonów do placówki. Ci ciekawe, w jednej z nich taki zakaz będzie obowiązywał również nauczycieli.

Kwestia telefonów w szkołach zostaje poruszana niemal w każdym kraju. Niedawno tę kwestią zajmował się były minister Przemysław Czarnek. Stwierdził, że nie można nikomu zakazać noszenia telefonu. Jak wskazywali prawnicy miał racje, bo, aby wprowadzić taki zakaz należałoby zmienić prawo. Ostatecznie minister poradził, że jeżeli szkoła chce wprowadzić zakaz może to zrobić wprowadzając odpowiedni zapis do statutu placówki.

Okazuje się jednak, że są już pierwsze szkoły, które taki zakaz wprowadziły.

„Wyborcza” informuje, że głośnym echem odbiło się wprowadzenie regulacji w Szkole Podstawowej nr 16 im. Fryderyka Chopina w Lublinie. Tam, temat podjęli sami rodzice, którzy chcą, by zakaz obowiązywał od nowego semestru. Ma on dotyczyć zarówno uczniów, jak i najprawdopodobniej nauczycieli.

Gazeta podaje inne placówki, które zakaz już wprowadziły. To Szkoła Podstawowa nr 21 im. Królowej Jadwigi w Lublinie i Szkoła Podstawowa nr 11 w Gdyni. Redakcji „Warszawy w Pigułce” udało się ustalić przynajmniej kilka szkół w Warszawie, gdzie zakaz również został wprowadzony, choć, jak przyznają nauczyciele z którymi rozmawialiśmy, zakaz ten ma raczej umowny charakter. Telefonów po prostu nie można wyjmować na lekcji, jednak wielu uczniów robi to na przerwie.

Zwolennicy zakazu argumentują, że smartfony rozpraszają uwagę uczniów, którzy potem mają problemy z koncentracją na lekcjach. Patrzenie w ekrany telefonów na przerwach osłabia zdolność do nauki także na kolejnych lekcjach. Niektórzy rodzice i nauczyciele porównują wręcz uzależnienie od telefonów do uzależnienia od substancji psychoaktywnych.

Przeciwnicy zakazu zwracają uwagę, że prawo oświatowe nie daje podstaw do całkowitego zablokowania uczniom dostępu do prywatnych telefonów. Podkreślają także, że podstawa programowa zawiera zapisy o rozwijaniu kompetencji cyfrowych uczniów. Tymczasem zakaz używania telefonów utrudniałby realizację tych zapisów. Póki co, rzeczywiście zakaz nie ma umocowania prawnego więc nadal, mimo wprowadzenia go do statutu, ma charakter umowny.