Zakaz używania klimatyzatorów i pomp ciepła? Unia Europejska go wprowadzi
Unia Europejska podjęła decydujące kroki w walce z globalnym ociepleniem i zubożeniem warstwy ozonowej, wskazując na substancje takie jak CFC (chlorofluorowęglowodory) – gazy stosowane w urządzeniach chłodniczych, takich jak lodówki i klimatyzatory.
Badania naukowe wykazały, że wpływ tych gazów na globalne ocieplenie jest kilkaset tysięcy razy silniejszy niż dwutlenek węgla (CO2).
Parlament Europejski zaproponował wprowadzenie zakazu stosowania tych gazów już po 2026 roku. Jeśli zostanie on zatwierdzony, mogą się pojawić poważne problemy dla branży związanej z pompami ciepła. Termofol, znana firma oferująca urządzenia grzewcze, w tym folie i maty grzewcze, termoregulatory oraz instalacje fotowoltaiczne, wyraziła swoje obawy dotyczące proponowanego zakazu. Według nich producenci tych urządzeń obawiają się, że nie będą w stanie dostosować swojej produkcji do nowych regulacji w tak krótkim czasie. W rezultacie, jeśli te obawy okażą się prawdziwe, po 2026 roku instalacja nowych pomp ciepła może stać się niemożliwa z powodu braku dostępnych urządzeń. Firma radzi, by zainwestować w ogrzewanie elektryczne. Nowoczesne urządzenia tego typu minimalizują zużycie prądu.
Póki co w wyniku porozumienia tymczasowego osiągniętego 5 października między Radą Europejską a Parlamentem Europejskim, zdecydowano się na stopniowe wycofywanie gazu do 2050 roku – informuje „La Vanguardia”.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.