Zakopał psa żywcem na oczach dzieci. Będzie śledztwo i sekcja zwłok
Cztery dni temu informowaliśmy o psie, którego właściciel rzekomo zakopał żywcem. Poinformowała o tym Straż dla Zwierząt. Teraz, prokuratura wszczęła postępowanie i zleciła sekcje zwłok czworonoga.
Fot. Straż dla Zwierząt
TVN Warszawa poinformowała, że prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie i zleciła sekcję zwłok psa, która odbędzie się w SGGW. Z relacji prokuratora wynika, że jeden z mieszkańców zawiadomił straż miejską o chorym psie. Strażnicy udzielili upomnienia i nakazali właścicielowi zawiezienia zwierzęcia do weterynarza.
„Potem do osoby, która zawiadomiła straż miejską trafiła informacja, że pies nie trafił do weterynarza, a został pochowany żywcem. Wtedy osoba ta zawiadomiła policję i Straż dla Zwierząt” – mówi TVN Warszawa prokurator Łukasz Łapczyński z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe.
„W dniu dzisiejszym (12.07.) w Warszawie, w dzielnicy Wawer doszło do skandalicznego zachowania właściciela psa, który zamiast podjąć leczenie, żywcem na oczach dzieci zakopał psa. Straż dla Zwierząt w Polsce podjęła natychmiastową interwencję. Na miejsce zdarzenia przybyła również policja wraz z zespołem policji technicznej w celu zebrania materiału dowodowego” – pisała Straż dla Zwierząt – „Makabrycznego mordu na psie dopuścił się mieszkaniec Wawra, który był pod wpływem alkoholu. Pies został przewieziony do kliniki SGGW w celu przeprowadzenia badania patologicznego na okoliczność śmierci psa. Straż dla Zwierząt w Polsce złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, ponieważ popełniony przez niego czyn nosi znamiona szczególnego okrucieństwa. W sprawie występujemy jako pokrzywdzony, w charakterze oskarżyciela posiłkowego”
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.