Zasłynął w sieci z odmowy noszenia maseczek. Zmarł na COVID-19

Historia weterana pochodzi z Ohio, ale jest podawana, jako przykład nieodpowiedzialności i lekceważenia zaleceń. Niestety doprowadziło to do jego śmierci.

28 kwietnia Richard Rose zamieścił wpis, który szybko podbił sieć. Napisał: „Wyjaśnijmy to sobie. Nie kupuje tej cholernej maski. Dawałem sobie radę do tej pory i nie kupuję tego szumu”. Wpis zdobył 5,5 tys. reakcji, wywołał lawinę komentarzy i został udostępniony blisko 20 tys. razy.

Retorykę zmienił dość szybko. 1 lipca poinformował, że siedzi w lokalnym barze, ale nie czuje się najlepiej i wykonał test na koronawirusa. Dodał, że „chce się po prostu poczuć już lepiej”. Po kilku godzinach opublikował, że test jest dodatni i został objęty kwarantanną. Opatrzył wpis zdaniem „Koronawirus ssie! Jestem bez tchu po prostu siedząc”

Ostatni wpis brzmi: „Jak już mnie zobaczycie w Niebie to się nie zes*ajcie wy osądzające du*ki.” Niestety, zaledwie trzy dni po wykryciu zakażenia Richard Rose zmarł. Jego znajomy, który poinformował o tym fakcie zaapelował, by nosić maski, bo zagrożenie jest realne. „To, że nie znacie nikogo zakażonego osobiście, nie znaczy, że zagrożenie nie jest realne”.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]