Zatrzymał auto na środku jezdni, żeby przekazać narkotyki

Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali 28-latka, podejrzanego o posiadanie około 40 gramów marihuany. Mężczyzna, późnym wieczorem, zatrzymał samochód na ulicy Puławskiej w Warszawie, podbiegł do drugiego auta i wrzucił coś do środka. Następnie wrócił do swojego pojazdu i chciał odjechać. Mundurowi, którzy widzieli poczynania kierującego mazdą, zatrzymali go do kontroli, w trakcie której zabezpieczyli 13 porcji marihuany i gotówkę w kwocie ponad 14.000 zł. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Fot. Policja

Kilka minut przed godziną 21:00 policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego jadący ulicą Puławską na warszawskim Mokotowie zauważyli osobówkę, która zatrzymała się nagle na prawym pasie ruchu. Z samochodu wybiegł około 30-letni mężczyzna, który podszedł do innego auta i wrzucił coś do środka, po czym wrócił do swojego pojazdu i odjechał. Mając uzasadnione podejrzenie, że kierujący mazda mógł przekazywać narkotyki, mundurowi postanowili to sprawdzić. W trakcie kontroli 28-latek kierujący siedzący za kierownicą osobówki zaprzeczał, jakoby miał posiadać środki odurzające. Próbował jednak ukryć coś za tylnym siedzeniem. W trakcie przeszukania auta oraz kontroli osobistej wywiadowcy znaleźli 13 torebek foliowych z nielegalnym suszem oraz znaczną ilość gotówki. Mężczyzna nie chciał mówić, skąd posiada środki odurzające i pieniądze w takie kwocie. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać na 3 lata więzienia.

 

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]