Zatrzymano kłusownika. „Zwierzę złapane w ten sposób niejednokrotnie umiera w męczarniach”
Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie zatrzymanemu przez policjantów z Garwolina. Podejrzany jest on o usiłowanie kłusownictwa. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje teraz sąd.
Cierpienie zwierzyny leśnej, która wpada we wnyki jest nie do opisania. Kłusownicy, którzy je rozstawiają myślą tylko o zdobyczy. Zwierzę złapane w ten sposób niejednokrotnie umiera w męczarniach. Z tego też powodu koła łowieckie w lasach rozstawiają foto i wideo pułapki, aby zapobiegać takiemu procederowi.
Sprawą kłusownictwa zajęli się policjanci z Posterunku Policji w Trojanowie. Na podstawie zebranych informacji oraz w wyniku pracy operacyjnej ustalili i zatrzymali kłusownika, którym okazał się być 59-letni mieszkaniec gminy Trojanów.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna kłusował od 5 lat i w szedł w nielegalne posiadanie kilkunastu zwierząt leśnych. W jego domu policjanci zabezpieczyli mięso, wnyki, sidła, skóry oraz poroża zwierząt. Mieszkańcowi gminy Trojanów postawiono cztery zarzuty w związku z popełnionymi przestępstwami. Mężczyzna przyznał się do winy.
Zatrzymany 59-latek odpowie teraz za swoje czyny przed sądem. Za kłusownictwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: asp. szt. Marek Kapusta
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.