Zboczeniec na stacji kolejowej. „Chował się za kolumną i dotykał w miejscu intymnym”
„Uwaga na stacji kolejowej Warszawa Żwirki i Wigury grasuje zboczeniec” – informuje nas Czytelniczka i opisuje to, co ją spotkało.
„Skierowałam się na stacje i usiadłam sobie na ławce, jechałam w stronę Radomia” – pisze nasza Czytelniczka.
„Wyjęłam telefon i zadzwoniłam, aby załatwić pewną sprawę. Nagle poczułam się obserwowana. Spojrzałam na peron na przeciwko i zauważyłam mężczyznę który chował się za kolumną i dotykał się w miejscu intymnym. Poszłam dalej na koniec peronu, oglądając się zauważyłam go. Podeszłam do jednej dziewczyny i zapytałam się czy go tez widziała ale odparła, że nie. Gdy chciałam zadzwonić na policję już go nie było” – dodaje dziewczyna i apeluje do Czytelniczek, by były czujne, bo nigdy nie wiadomo, jakie są zamiary mężczyzny.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.