ZDM zalewa betonem tunel pod Prostą. Zniknie na zawsze. Zobaczcie zdjęcia!
„Kiedyś służył do transportu poczty i prasy między budynkami, od lat jest nieużywany. Mowa o długim na ponad 84 m tunelu pod ul. Prostą, o którego istnieniu wiele osób może słyszeć po raz pierwszy. Jego stan jest fatalny, dlatego w trosce o biegnące nad nim jezdnie i torowisko tramwajowe wypełnimy go betonem. Będzie to nowa mieszanka, której właściwości przy okazji przetestujemy” – zapowiada Zarząd Dróg Miejskich.
- Fot. ZDM
- Fot. ZDM
- Fot. ZDM
Tunel powstał w latach 50. lub 60. ubiegłego wieku. Według naszej oceny, obiekt służył do transportu poczty między dwoma budynkami, usytuowanymi po przeciwnych stronach ulicy. Wykorzystywano go zapewne również do przewozu prasy, ponieważ z południową stroną ul. Prostej sąsiadowały tyły zakładów poligraficznych Domu Słowa Polskiego, a u zbiegu Prostej i Wroniej znajdowały się obiekty spedycji, skąd rozwożono gazety po kraju. Świadczyć o tym może fakt, że przez najdłuższą część tunelu, przecinającą ul. Prostą, przebiega tor, którym mógł jeździć wózek poruszany łańcuchem napędzanym specjalnym siłownikiem.
STALAKTYTY NA SUFICIE
Tunel składa się z trzech wysokich na 2,05 m części: tzw. komory głównej, korytarza głównego oraz korytarza bocznego. W całości długi jest na ponad 84 m. Ze szczątkowych informacji w internecie można natknąć się na takie, że liczył ok. 200 m. Możliwe, bo choć jego najdłuższa część (korytarz główny) ma 65,1 m długości, to kończy się ścianą w miejscu, gdzie stoi dziś nowy budynek. Postawienie ściany i „obcięcie” tunelu naruszyło jego konstrukcję – ściana nie jest szczelna i przenika przez nią woda gruntowa.
Centralną częścią tunelu jest komora główna o wymiarach 11,9 m x 6,26 m (długość i szerokość). Znajduje się po zachodniej stronie północnego wlotu ul. Wroniej do Prostej. Od komory w kierunku zachodnim odchodzi szeroki na 2,25 m korytarz boczny, który ciągnie się na 19,1 m. Natomiast szerokość korytarza głównego wynosi 3,45 m.
Stan techniczny tunelu jest zły. Na suficie komory głównej utworzyły się stalaktyty, będące efektem przecieków wody przez strop. Nieszczelne są również strefy szczelin dylatacyjnych, dlatego ściany obiektu są silnie zawilgocone. Najgorzej prezentuje się korytarz główny, a szczególnie nadproże w strefie wejścia do tego korytarza. Ze względu na znaczne ubytki korozyjne betonu i odsłonięcie skorodowanego zbrojenia głównego, nadproże zostało podparte „stemplami”, czyli specjalnymi metalowymi rurkami.
Ponieważ tunel od lat nie był wykorzystywany, nie rozpatrywaliśmy jego remontu. Nie tylko z powodu wysokich kosztów, podyktowanych brakiem jakichkolwiek konserwacji, ale przede wszystkim z uwagi na fakt, że po zamurowaniu po południowej stronie nie może być użytkowany zgodnie z przeznaczeniem. Odpada również zaadaptowanie go na przejście podziemne, bo tunel w kierunku południowym prowadzi coraz głębiej.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.


