Źle oznaczone linie metra [LIST CZYTELNICZKI]
Napisała do nas Pani Zofia, opisując pewien problem, którego my, mieszkańcy Warszawy możemy nie zauważać. Jest to jednak spore utrudnienie dla turystów odwiedzających Warszawę. List szczególnie ważny przed wakacjami, kiedy do Warszawy przyjadą goście z daleka.
Fot. Warszawa w Pigułce
„Ostatnio odwiedzili mnie znajomi. Przyjechali z Berlina na Dworzec Centralny, nie znali Warszawy. Chcieli skorzystać z podróży metrem w kierunku Pragi ale okazało się że mapy na stacjach metra (za wyjątkiem Świętokrzyska) pokazują jedną linię metra. Sprawdziłam na stacji Centrum mapa nie zawiera żadnej informacji o istnieniu drugiej „nitki” . Osoby spoza kraju lub spoza Warszawy nie koniecznie wiedzą że obie linie przecinają się na stacji Świętokrzyska. Zabiegamy o turystów wiec chyba powinniśmy zadbać o czytelną informację. Na szczęście „koniec języka za przewodnika” i znajomi przejechawszy jedną stację ujrzeli dobrze oznaczoną drugą linię metra ale….. Tak sobie pomyślałam, że w metrze powinniśmy znaleźć pełną informację o możliwościach tego środka transportu. Druga sprawa, przyziemna, dosłownie dotyczy ziemi niczyjej. Na ulicy Traugutta między pasażem Niżyńskiego a hotelem Sofitel jest malutki skwerek. Kiedyś był zadbany, trawa była strzyżona (przylegał do budynku dawnego Ministerstwa Łączności). Teraz budynek zmienił właściciela, jest odnowiony, do niego dobudowano nowy (piękny, z restauracją przed którą utrzymuje się porządek i czystość) ale reszta skwerku to trawa „po pachy”, którą przechodnie traktują jak wysypisko śmieci. Mieszkam w tej okolicy ponad 40 lat ale takiego śmietniska jak przez ostatnie dwa lata to jeszcze nie widziałam. Jest to centrum miasta i każdy skrawek zieleni, moim zdanie powinien być wypielęgnowany, tym bardziej że obok jest hotel, Akademia Sztuk Pięknych, nowo wybudowany budynek a za rogiem Zachęta, Muzeum Etnograficzne, Plac Małachowskiego i Ogród Saski, przy którym skwerek wygląda jak ubogi krewny. A kiedyś były tu ławki i cudowny cień ze starych drzew. Dziękuję jeżeli ktokolwiek to przeczyta i zobaczy problem. „
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.