Znany aktor przyznaje się do współpracy z SB. „Proszę o wybaczenie osoby, które mogłem skrzywdzić”
Gazeta Wyborcza podała informację, że znany aktor współpracujący m.in z Muzeum Powstania Warszawskiego, oraz stołecznymi teatrami podpisał zobowiązanie do współpracy. Jerzy Zelnik, bo o nim mowa wydaje oświadczenie w tej sprawie.
„W związku z pojawiającymi się publikacjami prasowymi na temat dokumentów odnalezionych w zasobie IPN informuję, że faktycznie dziennikarz Cezary Gmyz odnalazł dokumenty, które mnie dotyczą. Poinformował mnie o nich.” – pisze w oświadczeniu Jerzy Zelnik – „Sprawa dotyczy okresu, kiedy byłem jeszcze bardzo młodym, nastoletnim człowiekiem. Nie dotyczy natomiast środowiska teatralnego czy filmowego. Dziennikarz po analizie materiałów stwierdził, że sprawa wymaga dodatkowej kwerendy archiwalnej.
Publikacja na ten temat wraz z moim wywiadem zaplanowana jest w najbliższym wydaniu Tygodnika „Do Rzeczy”, które ukaże się 14 marca br.
Ze swej strony zapewniam, że stanę w tej sprawie prawdzie. Już teraz proszę o wybaczenie osoby, które mogłem skrzywdzić”
W wywiadzie dla Onetu aktor mówi, że miał wtedy 18 lat. Sam nie za bardzo pamięta wydarzeń z tamtych czasów i przyznaje, że nie ma wglądu w dokumenty.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.