Zostawiła dziecko w samochodzie i poszła na zakupy. O krok od tragedii
Niedaleko Miasteczka Wilanów doszłoby najprawdopodobniej do kolejnej tragedii, gdyby nie przypadkowi przechodnie.
„Po godz. 13.00 policjanci dostali wezwanie na ul. Rzeczpospolitej” – mówi Warszawie w Pigułce, Agnieszka Hamelusz z zespołu prasowego KSP – „Na miejscu funkcjonariusze zastali BMW, które stało w pełnym słońcu. W środku auta znajdowało się kilkumiesięczne dziecko. Funkcjonariusze wybili szybę i wyciągnęli je z samochodu. Po kilku minutach zjawiła się matka, która wyszła zaniepokojona dźwiękiem alarmu samochodowego. Jak ustalili funkcjonariusze robiła zakupy w pobliskim sklepie”.
W celu uzyskania informacji na temat stanu zdrowia dziecka zadzwoniliśmy do podinsp. Magdaleny Bieniak, która zajmuje się sprawami na Mokotowie. Jak powiedziała nam funkcjonariuszka, dziecko czuje się dobrze. Na miejscu zbadał je lekarz, który nie stwierdził żadnych zmian. Na razie nie wiadomo czy matce zostaną postawione jakieś zarzuty.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.