Zwróci klientom ogromne pieniądze. Gigantyczna kara dla tego operatora telewizji
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny wydał decyzję w sprawie CANAL+. Jak ustalił UOKiK, konsultanci CANAL+ kontaktowali się z abonentami, proponując dodatkowe pakiety kanałów lub prezenty, podczas gdy tak naprawdę chodziło o zawarcie nowej, długoterminowej umowy. Firma zapłaci ogromną karę i będzie musiała zwrócić klientom opłaty.
Do UOKiK wpłynęło wiele skarg od konsumentów, którzy czuli się wprowadzeni w błąd. Okazało się bowiem, że wraz z rzekomym prezentem podpisali nową umowę, o której nic nie wiedzieli. Kilka miesięcy po rozmowie zaczęli dostawać dodatkowe opłaty, a z samej umowy nie mogli z niej zrezygnować.
Jak informuje UOKoK, analiza setek nagrań rozmów potwierdziła, że konsultanci celowo wprowadzali konsumentów w błąd, ukrywając prawdziwy cel połączenia. Informowali też o rzekomej limitowanej liczbie prezentów lub wyjątkowych okolicznościach oferty, by skłonić klientów do natychmiastowej decyzji. Ponadto zawyżali ceny podobnych pakietów nawet o 50 proc., by ich oferta wydawała się korzystniejsza.
– Konsument musi mieć zapewnioną przejrzystą i uczciwą obsługę, by mógł świadomie podjąć decyzję. Ukrywanie prawdziwego celu rozmowy to nieuczciwa praktyka – powiedział Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Za naruszenie praw konsumentów CANAL+ Polska został ukarany karą finansową w wysokości ponad 46 mln zł. Dodatkowo będzie musiał zwrócić pieniądze klientom, którzy od października 2019 do kwietnia 2022 podpisali wprowadzającą w błąd umowę. Klienci, którzy ją wypowiedzieli, dostaną zwrot kwoty roszczenia, a ci którzy złożyli reklamację – zwrot wniesionych opłat.
Informacja o decyzji Prezesa UOKiK trafi do poszkodowanych klientów oraz mediów CANAL+. Nie jest ona jeszcze prawomocna, przedsiębiorstwu przysługuje prawo odwołania do sądu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.