35 rocznica katastrofy lotniczej na Okęciu
14 marca 1980 roku o godzinie 11.15 w pobliżu lotniska Okęcie rozbił się Ił-62 „Mikołaj Kopernik”. Samolot leciał z Nowego Jorku. Zginęło 77 pasażerów i 10 członków załogi.
Na minutę przed podejściem do lądowania załoga zgłosiła, że nie zaświeciła jej się kontrolka informująca o wysunięciu podwozia. Był to często występujący błąd. Piloci zdecydowali się na przeleceniu nad lotniskiem i powtórzeniu manewru lądowania. W tym czasie mechanicy mieli sprawdzić obwody i potwierdzić fakt wysunięcia podwozia.
Kontroler wydał polecenie wzniesienia maszyny z 250 m na 650 mentów. Mechnik zwiększył więc moc silników. W tym momencie pękł wał turbiny nr 2, a następnie nastąpił jej wybuch. Odłamki uszkodziły silnik nr 1, nr 3 i przebiły kadłub powodując zniszczenie układów sterowniczych i układu zasilania czarnej skrzynki. Silniki nr 2 i 3 były całkowicie niesprawne, a silnik nr 1 uszkodzony. Samolot po 26 sekundach spadł na obloconą powierzchnie fosy. Pilotowi ostatkiem sił udało się uniknąć kolizji z zakładem poprawczym.
Komisja badania wypadku przedstawiła raport końcowy w którym napisała:
„W końcowej fazie lotu, podczas podejścia samolotu do lądowania nastąpiło zniszczenie turbiny lewego, wewnętrznego silnika na skutek niekorzystnego i przypadkowego zbiegu okoliczności i ukrytych wad materiałowo-technologicznych, które doprowadziły do przedwczesnego zmęczenia wału silnika. Częściami zniszczonej turbiny zostały uszkodzone dwa inne silniki i układy sterowania samolotem: ster wysokości i kierunku.(…).”
W katastrofie zginęła m.in. Anna Jantar.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.