Uwaga na Dworcu Centralnym! Chciała ostrzec przed złodziejem spotkała się z rasizmem

Bardzo przykrą sytuację opisała nam nasza stała Czytelniczka. Chciała ostrzec kobietę przed złodziejem na Dworcu Centralnym, a spotkała się z przejawem rasizmu i zaszufladkowaniem. Jest Polką, ale mulatką, więc kobieta, którą chciała ostrzec uznała ją za… złodziejkę. Zamiast podziękować, kobieta zaczęła krzyczeć i wyśmiewać naszą Czytelniczkę.

„Mam prośbę napiszcie ostrzeżenie dla kobiet. Byłam wczoraj świadkiem na Dworcu Centralnym jak dzieciak chłopiec na oko 8lat (prawdopdobnie narodowości Romskiej lub Rumuńskiej ,ale nie jestem pewna). Jak jest duży tłum podchodzi blisko kobiety z torebką udaje że „się buja” i zaczepia ręką o torebkę w celu wyrwania lub wyjęcia portfela. Powiadomiłam policję z komisariatu kolejowego i straż ochrony kolei. Jeżeli przegonią go z jednego dworca może przenieść się na drugi. Uważajcie albo wzywajcie Policję. Chciałam wczoraj ostrzec kobietę to jeszcze dst opierdziel… Chyba mnie zaszufladkowała ze jak mam inny kolor skóry to tez chce ją okraść:( Poinformowałam ta kobietę że zaraz zawiadomię odpowiednie slużby.To zaczęła na mnie krzyczeć i wyśmiewać. Na szczęscie druga kobieta która ostrzegłam była bardzo sympatyczna i podziękowała.” – pisze Czytelniczka.