1000 plus i nowe dodatki. PiS odsłania pakiet benefitów, który może trafić do milionów Polaków
Po miesiącach politycznej defensywy i rozliczeń Prawo i Sprawiedliwość wraca do strategii która przyniosła partii największe triumfy wyborcze w latach 2015 2019 i 2023 czyli do obietnic gigantycznych transferów socjalnych. Podczas dwudniowego kongresu programowego w Katowicach w październiku 2025 roku partia Jarosława Kaczyńskiego zaprezentowała ponad 500-stronicowy dokument Myśląc Polska który zawiera propozycje programowe na wybory parlamentarne zaplanowane na jesień 2027.

Fot. Warszawa w Pigułce
Portal Forsal przekazał że kluczowe punkty to wprowadzenie bonu mieszkaniowego o wartości 100 tysięcy złotych dla rodzin mających troje lub więcej dzieci zapewnienie łatwiejszego dostępu do kredytów hipotecznych na 20 30 lat z gwarancją stałego oprocentowania oraz progresywną waloryzację świadczenia 800 plus w zależności od liczby dzieci. Portal Interia Biznes dodał że propozycje obejmują również 40 tysięcy złotych za pierwsze dziecko program darmowych obiadów w szkołach podstawowych oraz najbardziej kontrowersyjny pomysł czyli dochód podstawowy 500 złotych miesięcznie dla każdego dorosłego Polaka. Najnowsze sondaże z jesieni 2025 roku pokazują że mimo twardej retoryki i punktowania potknięć rządu Donalda Tuska słupki poparcia dla największej partii opozycyjnej nie chcą drgnąć w górę oscylując wokół 30 33 procent co oznacza że partia uderzyła w szklany sufit i potrzebuje nowego impulsu do odzyskania władzy.
Od 500 plus do 800 plus czyli jak PiS zbudowało socjalne imperium
Portal Biznes Info wyjaśnił że aby zrozumieć wagę nowych propozycji trzeba cofnąć się do fundamentów na których Prawo i Sprawiedliwość budowało swoje poparcie przez 8 lat rządów. To właśnie ta partia dokonała w Polsce bezprecedensowej zmiany paradygmatu przesuwając ciężar polityki państwa w stronę bezpośredniego wsparcia finansowego obywateli. Sztandarowy program Rodzina 500 plus wprowadzony w 2016 roku był wstrząsem dla systemu i stał się symbolem rządów PiS. Świadczenie to później zwaloryzowane do 800 złotych realnie wpłynęło na redukcję ubóstwa wśród dzieci i dało milionom rodzin poczucie godności oraz stabilizacji.
Jednak oferta PiS nie kończyła się na dzieciach. Partia konsekwentnie budowała wizerunek obrońcy seniorów wprowadzając 13 i 14 emeryturę. Te dodatkowe zastrzyki gotówki wypłacane w kluczowych momentach roku przed Wielkanocą czy późną jesienią scementowały elektorat w grupie wiekowej 60 plus. Do tego dochodziły programy takie jak: Dobry Start 300 złotych na wyprawkę szkolną Rodzinny Kapitał Opiekuńczy oraz darmowe leki dla seniorów dzieci i młodzieży. PiS przez lata udowadniało że da się znaleźć pieniądze w budżecie co pozwoliło im wygrywać kolejne wybory parlamentarne i prezydenckie.
Jednak w 2025 roku sytuacja wygląda zgoła inaczej. Obecna koalicja rządząca nie tylko utrzymała te świadczenia ale część z nich zmodernizowała na przykład babciowe co sprawiło że PiS straciło swój główny atut wyłączność na bycie partią prospołeczną. Wewnętrzne badania PiS wskazują na niepokojący trend odpływu młodych wyborców oraz rodzin z klasy średniej które czują że ponoszą koszty programów socjalnych nie otrzymując w zamian adekwatnej jakości usług publicznych. To właśnie ta sondażowa zadyszka zmusiła strategów partii do wyciągnięcia asów z rękawa.
Bon mieszkaniowy 100 tysięcy złotych za trzecie dziecko 40 tysięcy za pierwsze
Portal Dziennik Polityka poinformował że były wiceminister rodziny Bartosz Marczuk zaproponował bon mieszkaniowy dla rodzin w których urodzą się dzieci. Dla pierwszego dziecka świadczenie miałoby wynieść 40 tysięcy złotych a dla trzeciego aż 100 tysięcy złotych. Bon ten mógłby zostać przeznaczony na wkład własny przy zakupie mieszkania lub budowę domu. Portal My Company Polska wyjaśnił że przewiduje się wprowadzenie bonu mieszkaniowego: rodzice mogliby otrzymać 100 tysięcy złotych na zakup mieszkania po narodzinach trzeciego dziecka a za pierwsze dziecko 40 tysięcy złotych przy czym celem takiego bonu jest ułatwienie młodym rodzicom nabycia własnego lokum.
Portal WP Finanse zauważa że tego rodzaju dopłata byłaby jednym z najdroższych elementów planu i wymagałaby rozstrzygnięcia jak wielka część populacji mogłaby z niej skorzystać. Samo PiS podkreśla że program ma zachęcać do posiadania dzieci i ułatwić młodym rodzinom zakup własnego mieszkania co ma być odpowiedzią na gigantyczne ceny nieruchomości. Portal Rynek Zdrowia dodał że najpoważniejszą barierą rozwoju budownictwa mieszkaniowego jest dziś brak dostępnych gruntów dlatego musimy stworzyć sprawne i przejrzyste procedury odrolniania ziemi a także umożliwić miastom zawieranie porozumień z okolicznymi gminami wiejskimi jak wskazuje Jakub Banaszek związany z PiS prezydent Chełma.
Ewolucja 800 plus w 1000 plus progresywna waloryzacja zależna od liczby dzieci
Portal Biznes Info przekazał że plan zakłada iż świadczenie wychowawcze zostałoby podniesione do 1000 złotych ale na zmienionych zasadach wyższa kwota trafiałaby na każde dziecko w rodzinach wielodzietnych od trzeciego dziecka wzwyż promując model rodziny 2 plus 3 i większy. Portal Interia Biznes wyjaśnił że autorzy publikacji Myśląc Polska proponują by wysokość świadczenia zależała od liczby dzieci więcej dzieci to wyższa kwota. Autorzy sugerują również wprowadzenie corocznej waloryzacji świadczenia aby utrzymać jego realną wartość wobec inflacji. W planach znalazło się także podwyższenie zasiłku rodzicielskiego z obecnych 1000 złotych przez 12 miesięcy po urodzeniu dziecka oraz zwiększenie świadczenia macierzyńskiego dla rolników ubezpieczonych w KRUS do poziomu płacy minimalnej.
Portal Mjakmama24 dodał że postulaty PiS to podwyższenie świadczenia rodzicielskiego obecnie 1000 złotych przez 12 miesięcy oraz zasiłku macierzyńskiego dla ubezpieczonych w KRUS do poziomu minimalnego wynagrodzenia. Uzupełnieniem pakietu ma być dalsze zerowanie podatków dla młodych z ewentualnym podniesieniem progu wiekowego powyżej obecnych 26 lat by zatrzymać młodych specjalistów w kraju. Dodatkowo Marczuk proponuje wprowadzenie programu darmowych obiadów dla wszystkich uczniów szkół podstawowych.
Dochód podstawowy 500 złotych dla każdego dorosłego koszt 160 miliardów rocznie
Portal Dziennik Polityka przekazał że najbardziej kontrowersyjnym pomysłem jest koncepcja dochodu podstawowego. Marek Dietl były prezes Giełdy Papierów Wartościowych zaproponował by każdy dorosły Polak otrzymywał 500 złotych miesięcznie. Koszt programu szacowany jest na około 160 miliardów złotych rocznie. Pomysł zakładałby likwidację kwoty wolnej od podatku co miałoby przynieść budżetowi około 70 miliardów złotych oszczędności czyli netto koszt wyniósłby około 90 miliardów złotych rocznie. Portal My Company Polska wyjaśnił że celem projektu jest nie rozdawnictwo lecz reforma systemu świadczeń publicznych a proponowany powszechny dochód podstawowy miałby uprościć obecny system świadczeń zmniejszyć skalę biurokracji oraz zagwarantować każdemu obywatelowi podstawowy poziom bezpieczeństwa ekonomicznego.
Problem w tym że ekonomiści zgodnie wskazują iż taki program może napędzić inflację bo jeśli każdy Polak dostanie dodatkowe 500 złotych miesięcznie popyt wzrośnie a ceny pójdą w górę zjadając realną wartość tego świadczenia. Krytyk z Konfederacji napisał na platformie X: coroczna waloryzacja 800 plus bony mieszkaniowe na 100 tysięcy złotych za trzecie dziecko dochód podstawowy 500 złotych dla każdego likwidacja kwoty wolnej czterodniowy tydzień pracy dla seniorów gwarancja wkładu własnego i wiele innych podobnych pomysłów znajduje się w pokazanym dziś socjalistycznym programie PiS i jeszcze ktoś się dziwi że nie chcę mieć nic wspólnego z tym planem ostatecznego zrujnowania naszego państwa.
Kredyty hipoteczne ze stałą stopą na 20 30 lat
Portal Interia Biznes poinformował że partia zauważa niestabilność kredytów udzielanych na zmienną stopę procentową dlatego proponuje wprowadzenie na polski rynek długoterminowych kredytów hipotecznych ze stałą stopą przez 20 a nawet 30 lat. Portal Forsal dodał że PiS proponuje też ułatwienia w kredytowaniu mieszkań gwarancje wkładu własnego udzielane przez Bank Gospodarstwa Krajowego które mogłyby być spłacane w czynszu a w określonych sytuacjach na przykład przy narodzinach kolejnego dziecka częściowo umarzane. To odpowiedź na problem młodych rodzin które nie mogą kupić mieszkania bo banki wymagają wkładu własnego 10 20 procent wartości nieruchomości a przy cenach mieszkań na poziomie 10 15 tysięcy złotych za metr kwadratowy oznacza to oszczędzanie przez wiele lat.
Co to oznacza dla ciebie
Jeśli planujesz dzieci w najbliższych latach propozycje PiS mogą brzmieć kusząco 40 tysięcy złotych za pierwsze dziecko 100 tysięcy za trzecie oraz podwyższone 800 plus to setki tysięcy złotych dodatkowego wsparcia. Problem w tym że to tylko obietnice wyborcze na wybory które odbędą się dopiero jesienią 2027 roku a PiS musiałoby najpierw wygrać wybory i zdobyć większość w Sejmie żeby móc je wprowadzić. Portal Money przekazał że wewnętrzne badania PiS wskazują na niepokojący trend odpływu młodych wyborców oraz rodzin z klasy średniej które czują że ponoszą koszty programów socjalnych nie otrzymując w zamian adekwatnej jakości usług publicznych.
Dla osób które nie planują dzieci lub je już mają propozycja dochodu podstawowego 500 złotych miesięcznie może brzmieć interesująco ale ekonomiści ostrzegają że program kosztujący 160 miliardów złotych rocznie musiałby być sfinansowany albo z wyższych podatków albo z emisji długu publicznego co w dłuższej perspektywie może prowadzić do kryzysu fiskalnego podobnego do tego jaki przeżyła Grecja. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się debaty o kosztach i skutkach proponowanych rozwiązań a jedno jest pewne: temat wsparcia rodzin znów stanie się jednym z najgorętszych punktów kampanii 2027.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Zawodowo interesuje się prawem i ekonomią.