5 proc. PKB na wojsko! Takiej decyzji jeszcze nie było. Przygotowania trwają

W cieniu rosnącego napięcia w Europie Wschodniej, jedno z najmniejszych państw regionu podejmuje zdecydowane kroki, które mogą zaskoczyć nawet największych sojuszników. Decyzje zapadające w Rydze pokazują, że zmienia się nie tylko język dyplomacji, ale i priorytety w wydatkach państwowych.

fot. Warszawa w Pigułce

Łotwa zbroi się po zęby. Wzorem Polski, przed frontem z Rosją

Bliskość granicy z Rosją nie pozostawia Łotwie złudzeń – zagrożenie wojną staje się coraz bardziej realne, a czas na przygotowania topnieje z miesiąca na miesiąc. Rząd w Rydze właśnie ogłosił bezprecedensowy krok: od 2026 roku wydatki na obronność wzrosną do 5 proc. PKB. To najwyższy poziom w historii kraju i jeden z najwyższych w całym NATO. Dla Łotyszy to nie tylko wyścig zbrojeń, ale przede wszystkim walka o przetrwanie i odstraszanie potencjalnego agresora.

Rekordowe inwestycje w armię. Powstaje specjalny fundusz

Do tej pory Łotwa wydawała na obronność około 3,5 proc. PKB, co już było znaczącym wysiłkiem finansowym – około 1,5 miliarda euro rocznie. Teraz stawka rośnie. Premierka Evika Siliņa zapowiedziała powołanie specjalnego Funduszu Obrony i Bezpieczeństwa, który ma skutecznie zarządzać rosnącym budżetem wojskowym i przyspieszyć realizację priorytetowych projektów. Finansowanie ma opierać się na środkach z Unii Europejskiej oraz partnerstwach publiczno-prywatnych. Jednocześnie rząd zapewnia, że kraj nie przekroczy 55-procentowego progu długu publicznego.

Gwardia Narodowa rośnie w siłę. Wraca pobór do wojska

Łotwa coraz wyraźniej wzoruje się na działaniach Polski, która po inwazji Rosji na Ukrainę zdecydowanie przyspieszyła modernizację armii. Kluczowym krokiem w Rydze ma być rozbudowa Gwardii Narodowej – ochotniczego komponentu sił zbrojnych, który ma wzrosnąć z 10 do 20 tysięcy członków. W dalszej perspektywie, do 2036 roku, łotewskie siły zbrojne mają liczyć aż 31 tysięcy żołnierzy w czasie pokoju.

Do służby mają trafiać głównie ochotnicy, choć w razie potrzeby uruchomione zostanie losowanie poborowych. Przypomnijmy – już w 2023 roku Łotwa przywróciła częściowy pobór, zawieszony w 2007 roku, co było jawnym sygnałem zmiany priorytetów bezpieczeństwa narodowego.

Obronność narodowa – również przemysłowa

Nowa strategia nie ogranicza się do liczebności armii. Rząd zapowiada także rozbudowę krajowego przemysłu obronnego, który obecnie odpowiada za zaledwie 10 proc. realizowanych kontraktów wojskowych. Celem jest co najmniej podwojenie tej liczby w nadchodzących latach – zarówno poprzez zwiększenie produkcji lokalnej, jak i budowę niezależności dostaw strategicznych.

Dla niewielkiej, 1,9-milionowej Łotwy to ogromny wysiłek. Ale jak podkreślają łotewscy politycy – alternatywą jest bezbronność. A na nią – w cieniu rosyjskiego imperializmu – nikt nie może sobie już pozwolić.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl