Krwawa łaźnia w Wilanowie? Piosenkarz: byłem cięty nożem przez napastnika przez dwie godziny!
Piosenkarz Damian Krysztofik miał przeżyć dwugodzinny horror w jednym z mieszkań na terenie Wilanowa. Jak twierdzi był cięty nożem przez napastnika przez dwie godziny bez szans na ucieczkę. Policję zawiadomili zaniepokojeni krzykami sąsiedzi.
Damian Kryszotofik, piosenkarz disco polo znany szerzej jako NEF, został pocięty nożem i przetrzymywaniu w mieszkaniu. Oprawca podobno zadawał mu liczne obrażenia przez dwie godziny, czego efektem było poruszanie się przez piosenkarza na wózku inwalidzkim. Piosenkarz opublikował oświadczenie w tej sprawie w którym opisał przebieg zdarzenia.
„2 października przed północą zostałem zaproszony przez znajomego (rówieśnik – znaliśmy się ok 2-3 lata, z racji na to, iż mieszkaliśmy niedaleko siebie) na obejrzenie nowego mieszkania i drinki.
Po północy ni stąd ni zowąd wstał, wstał od stołu, wyjął duży nóż kuchenny z szuflady przypominający maczetę i przez okres ok. dwóch godzin zostałem uderzony ostrzem kilkadziesiąt razy (brak możliwości ucieczki, drzwi zamknięte i klucze schowane, ponadto 3 piętro, więc skok wiedziałem, że skończy się śmiercią), w tym dwa razy w szyje, osłaniając ją srebrną, lekko gumową parką, co nie spowodowało przecięcia tętnicy.
W zamiarze, czego zresztą nie ukrywał miał mnie zabić i poderżnąć gardło (są ślady na szyi). Gdy zobaczył, że próbuje zadzwonić na 112 dostałem kilkanaście ciosów prosto w kolana L + P oraz podudzia L + P strony, czego efektem jest poruszanie się na wózku inwalidzkim. Głębokie rany szyte są także na rękach, głowie po (5 cm), przedramionach, ramionach oraz plecach i barku. Mieszkanie z białymi ścianami i drzwiami wyglądało jak po rzeźni i morderstwie kilkunastu osób. Wszystko było w mojej krwi – ściany, drzwi, stół, oraz łazienka.
Przez krzyki na cały blok oraz do domofonu o pomoc, ochroniarz przez brak możliwości wejścia do mieszkania powiadomił służby ratunkowe, czym uratował mi życie. Na miejscu wkrótce pojawiła się ekipa ratunkowa, która przewiozła mnie do szpitala karetką, dużo policji, a prokurator i technicy kryminalni. Udało mi się dowiedzieć, że sprawca przebywa ciągle w areszcie, a nadal są prowadzone czynności i przesłuchiwane osoby.
Chciałbym z miejsca podziękować policji za opiekę, absolutne zajęcie się sprawą przez ostatnie dni i to, że moje przesłuchania odbyły się w miejscu zamieszkania ze względu na brak możliwości poruszania się.oraz rodzinie, która niezwłocznie przyjechała 300 km do Warszawy i zajmuje się w pełni moją osobą.
Liczę także na wymiar sprawiedliwości, by za próbę zabójstwa, tego człowieka nie dopuścić już do innych ludzi przez najlepiej do końca życia, choć prawo tego nie uwzględnia. Dziękuję także losowi, że udało mi się jakimś, absolutnie niezrozumiałym dla mnie, cudem przeżyć. Z drugiej strony czekają mnie tygodnie długiej rekonwalescencji. Ten rok jeśli chodzi o incydenty jest dla mnie bardzo pechowy.”
To już drugi raz, kiedy ktoś atakuje piosenkarza. W marcu został ciężko pobity przez nieznanego sprawcę. W poniedziałek skontaktujemy się z policją, by dowiedzieć się o więcej faktów w tej sprawie.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.