Artur Zawisza wjechał w płot sąsiadów. „Jeździł codziennie robić zakupy, woził dzieci do szkoły”
Sąsiedzi Artura Zawiszy opowiadają, że były poseł codziennie jeździł samochodem robił zakupy, odwoził dzieci do szkoły. Któregoś dnia wjechał w płot sąsiadów.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza” w nocy z 14 na 15 września w Wilanowie Artur Zawisza wjechał w ogrodzenie należące do sąsiedniej wspólnoty. Były poseł przyznał się do winy i sporządził wraz z poszkodowanymi oświadczenie.
„W ogrodzenie wjechałem swoim samochodem marki Mercedes. Moja wina nie budzi żadnych wątpliwości”.
Artur Zawisza swoim samochodem zawoził ojca na wybory do lokalu wyborczego w Wilanowie podaje inna sąsiadka.
Były poseł nie usłyszał jeszcze zarzutów za potrącenie rowerzystki i prowadzenie pojazdu pomimo odebrania mu prawa jazdy. Grozi mu nawet do trzech lat więzienia.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]