Absurd komunikacyjny: ścieżka rowerowa donikąd na Północnej Pradze

Przemierzając stołeczne ulice natrafiliśmy na nietypowy absurd komunikacyjny. To ścieżka rowerowa na ul. Targowej, niedaleko Muzeum Pragi, która kończy się… pod przystankiem. Dalej autobusem?

Fot. Warszawa w Pigułce

Fot. Warszawa w Pigułce

Najśmieszniejsze jest to, że tuż przed końcem ścieżki są jeszcze pasy dla pieszych. Robota wygląda tak, jakby komuś kończyła się farba. Sam pomysł jest dobry. Ścieżki takie lepsze są od wydzielonych pasów z uwagi na mniejsze koszty i brak utrudnień. Gorzej z wykonaniem i przestrzeganiem przepisów przez pieszych. W tym przypadku jednak ktoś uznał chyba, że nie da się namalować ścieżki tak, by nie kolidowała z ruchem pieszym i… dał sobie spokój.

 

Fot. Warszawa w Pigułce

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl