To koniec 13. i 14. emerytury? Oto, co mówią o tym partie opozycji

Sprawa 800 plus, 13. i 14. emerytury rozpaliła wyobraźnię Polaków. Seniorzy są zaniepokojeni, że świadczenia przyznane im przez obecny rząd zostaną odebrane. Zebraliśmy w jednym miejscu wypowiedzi czołowych polityków opozycji. Nic nie wskazuje na likwidację świadczeń.

Koalicja Obywatelska

Posłowie KO podkreślają, że nie mają zamiaru odbierać świadczeń już raz przyznanych. Współtwórca programu Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański powiedział w Radiu Zet, że nowy rząd będzie wiedział skąd wziąć pieniądze i świadczenia, które zostały przyznane nadal będą trwały. Mowa zarówno o dodatkowych emeryturach, jak i o wszystkich programach prorodzinnych.

Trzecia Droga

Trzecia Droga, czyli koalicja Polski 2050 i PSL, to trzecia siła w parlamencie i druga w nowym rządzie. Posłanka ugrupowania Szymona Hołowni, Paulina Hennig-Kloska zadeklarowała w rozmowie z portalem Money.pl, że Trzecia Droga poprze pozostawienie 13. i 14. emerytury. Chcą jednak reformy systemu tak, aby pieniądze nie były wydawane z funduszu rezerwy demograficznej.

Władysław Kosiniak-Kamysz uważa natomiast, że trzeba zachować obecne świadczenia i rozpocząć dyskusję na ich temat. Uważa też, że trzeba zlikwidować podatek dochodowy dla seniorów, co jego zdaniem jest lepsze od 13. i 14. emerytury. Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że seniorzy o niskich dochodach nie płaca podatku i dla nich to rozwiązanie jest nieopłacalne.

Lewica

Lewica również nie zgadza sie na likwidację 13. i 14. emerytury. Krzysztof Gawkowski w rozmowie z PAP przekazał, że Lewica chce pozostawić wszystkie obecne świadczenia. Co do 14. emerytury sprawa nie jest oczywista. Jak wyjaśnił polityk, bardziej chciałby waloryzować emeryturę dwa razy do roku niż wypłacać 14, co mogłoby dać emerytom więcej pieniędzy. Wszyscy ekonomiści wskazują, ze 14. emerytura będzie co roku coraz niższa. Prawo i Sprawiedliwość zabezpieczyło na nią środki w przyszłym roku, ale ze wstępnych wyliczeń wynika, że będzie to około 800 zł na rękę.