Poszukiwania Grzegorza Borysa. Pilny komunikat policji. Wygrodzono teren. To tam może ukrywać się mężczyzna
W wyścigu z czasem, policjanci wraz z Żandarmerią Wojskową postanowili zawęzić obszar poszukiwań Grzegorza Borysa podejrzewanego o zabójstwo 6-letniego syna Aleksandra do zaledwie 2 hektarów. Po tygodniach mozolnych działań, teraz wszystkie nadzieje koncentrują się na rejonie zbiornika wodnego Lepusz, ulokowanym w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Wnikliwa operacja poszukiwawcza
Współpraca na szeroką skalę między różnymi jednostkami, w tym blisko 1000 funkcjonariuszy z Państwowej Straży Pożarnej, Straży Leśnej, oraz Policji i Żandarmerii Wojskowej, zaowocowała przejrzeniem prawie 8000 hektarów terenu leśnego. W ramach akcji wykorzystano Mobilne Centrum Poszukiwań z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, które dysponuje najnowocześniejszym sprzętem do przeszukiwania terenu.
Noc i dzień, zaawansowane technologie takie jak drony i śmigłowce z termowizją, przewodnicy z psami tropiącymi oraz specjaliści od zapachu ludzkich zwłok, pracowali bez wytchnienia. Celem było nie tylko znalezienie Grzegorza Borysa, ale i wykluczenie innych hipotez dotyczących jego aktualnego położenia.
Żandarmeria Wojskowa wraz z prokuratorami wojskowymi z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku intensywnie prowadzą działania dochodzeniowe. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku wspomagają ich, analizując ogromną ilość danych wideo, które jak dotąd nie wykazały, by poszukiwany opuścił teren leśny.
Sprawdzono setki doniesień na temat możliwego miejsca pobytu Grzegorza Borysa, lecz każda z nich okazała się mylna. Dzięki temu, zespół poszukiwawczy mógł zawęzić obszar działań.
Przeszukiwany obszar charakteryzuje się skomplikowanym terenem – obfitującym w mokradła i grzęzawiska. Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Gdańska przeszukały zbiornik, jednak niektóre miejsca nadal pozostają niedostępne, co wymaga użycia jeszcze bardziej zaawansowanego sprzętu i konsultacji z ekspertami hydrologii.
W trosce o bezpieczeństwo i skuteczność akcji, policja zabezpieczyła i wygrodziła wyznaczony obszar. Władze apelują do obywateli o zachowanie wyrozumiałości, nie wchodzenie na teren poszukiwań i stosowanie się do poleceń służb. Każde nieautoryzowane wejście może nie tylko zakłócić działania ratownicze, ale i narazić na niebezpieczeństwo życie zarówno intruza, jak i osób prowadzących poszukiwania.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.