Nowa interpretacja Urzędów Skarbowych. Na to powinni zwrócić uwagę podatnicy! Mogą być ogromne kontrole i problemy

Najnowsza interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (KIS), o której informuje serwis prawo.pl, wywołuje kontrowersje wśród ekspertów i wszystkich osób korzystających z tego odliczenia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przedsiębiorca może odliczyć pełen VAT od samochodu, jeśli wykorzystuje go wyłącznie do celów biznesowych.

Fiskus stoi jednak na stanowisku, że parkowanie auta pod domem jednoznacznie wskazuje na możliwość prywatnego użytku, co automatycznie ogranicza odliczenie do 50%. Ta interpretacja budzi szczególne wątpliwości w przypadku osób prowadzących działalność we własnym miejscu zamieszkania.

Joanna Rudzka, doradca podatkowy cytowana przez prawo.pl, uważa, że takie podejście organów podatkowych jest dyskryminujące dla jednoosobowych firm. Jej zdaniem, fiskus bezpodstawnie zakłada prywatne wykorzystanie samochodu, podczas gdy ewentualne wątpliwości powinny być rozstrzygane w drodze postępowania kontrolnego, a nie na etapie wydawania negatywnej interpretacji.

Serwis prawo.pl przytacza konkretny przykład interpretacji z 26 lipca 2024 r. (nr 0113-KDIPT1-3.4012.396.2024.2.OS), wydanej dla informatyka prowadzącego jednoosobową działalność w domu. Mimo deklaracji przedsiębiorcy o wyłącznie służbowym wykorzystaniu samochodu i wdrożeniu odpowiednich procedur, dyrektor KIS stwierdził, że parkowanie auta w miejscu zamieszkania stwarza możliwość prywatnego użytku. W efekcie podatnik może odliczyć tylko połowę VAT od wydatków związanych z samochodem.

Paweł Lewandowski, ekonomista specjalizujący się w doradztwie biznesowym, podkreśla w rozmowie z prawo.pl, że ustawa o VAT nie precyzuje konkretnych mechanizmów zapobiegania prywatnemu użytkowaniu służbowych samochodów. Zaznacza jednak, że przyjęte przez firmę zasady muszą być rygorystycznie przestrzegane, aby w razie kontroli móc wykazać ich faktyczną realizację.

Kontrowersyjna interpretacja fiskusa stawia w trudnej sytuacji szczególnie małe, jednoosobowe firmy, dla których samochód jest niezbędnym narzędziem pracy. Parkowanie pod własnym domem, będącym jednocześnie siedzibą firmy, nie musi przecież automatycznie oznaczać prywatnego użytkowania auta. Osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze często nie mają środków na to, by wynająć biuro, nie mają też takiej potrzeby, jeżeli nie zatrudniają pracowników. Przedsiębiorcy argumentują, że takie generalne założenie jest krzywdzące i nieuzasadnione.

Eksperci apelują o bardziej elastyczne i indywidualne podejście organów podatkowych do kwestii odliczania VAT od samochodów firmowych. Podkreślają, że ewentualne wątpliwości powinny być wyjaśniane w toku postępowania kontrolnego, a nie poprzez odgórne ograniczanie prawa do odliczeń na podstawie arbitralnych przesłanek.

Ostateczne rozstrzygnięcie tej spornej kwestii może wymagać zmian legislacyjnych lub ujednolicenia linii orzeczniczej sądów administracyjnych. Do tego czasu jednoosobowe firmy muszą liczyć się z ryzykiem kwestionowania pełnych odliczeń VAT w przypadku parkowania samochodów służbowych pod domem, nawet jeśli faktycznie używają ich wyłącznie do celów biznesowych.