Piwko nad brzegiem Wisły? Nie ma problemu!
Temat picia nad brzegiem Wisły trwa już kilka miesięcy aż w końcu zainteresował się nim nawet ratusz. Historia zaczęła się od tekstu Pana Marka Tatały, który postanowił sprawdzić czy za picie na miejskiej plaży można dostać mandat. Przechadzał się więc z butelką złocistego napoju w ręku. Po chwili podjechał patrol policji, który chciał wręczyć mu mandat. Okazało się jednak, że ustawa dokładnie określa w jakich miejscach nie można spożywać alkoholu, a należą do nich place, parki i ulice. Nabrzeże Wisły nie mieści się więc w treści ustawy i policja musiała odjechać z niczym.
Dziennikarze zaczęli więc zadawać pytania. Policja przyznała rację i stwierdziła, że pić alkohol można, ale tylko na prawym brzegu. Plaże na prawym brzegu Wisły mają bowiem niejasny stan prawny. Nie wiadomo czy są to ulice, place, parki czy inne obiekty. Lewy brzeg to natomiast Bulwary Wiślane, które należą do warszawskich ulic.
W końcu tematem zainteresował się ratusz. Jak wynika z ekspertyzy prawnej, którą zleciły władze Warszawy, alkohol można spożywać po obu stronach Wisły, także na bulwarach po jej lewej stronie. Ratusz przypomina jednak, że nadal karane jest zaśmiecanie, naruszanie porządku publicznego oraz ciszy nocnej.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.