Niedługo zmiana czasu. Może być ostatnia!
Ministerstwo Rozwoju i Technologii planuje wykorzystać polską prezydencję w Unii Europejskiej w drugiej połowie 2025 roku do przeprowadzenia reformy znoszącej sezonową zmianę czasu. Inicjatywa, która powraca za sprawą działań PSL, ma na celu ujednolicenie czasu w całej Wspólnocie.

Fot. Warszawa w Pigułce
Powrót do wcześniejszych propozycji
Pomysł rezygnacji ze zmiany czasu wraca do agendy politycznej dzięki Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, które już w poprzedniej kadencji Sejmu postulowało zniesienie tej praktyki. Według rzecznika PSL, Miłosza Motyki, rozmowy w sprawie projektu ustawy są obecnie prowadzone na szczeblu rządowym. Partia argumentuje, że przestawianie zegarków negatywnie wpływa na gospodarkę, szczególnie w sektorach transportu i bankowości.
Od 2018 roku kwestia zmiany czasu była wielokrotnie dyskutowana w Unii Europejskiej, jednak brak porozumienia między państwami członkowskimi uniemożliwił wprowadzenie jednolitych zasad. Główne rozbieżności wynikają z różnych interesów geograficznych – kraje północne, w tym Polska, preferują czas letni, podczas gdy państwa południowe, takie jak Hiszpania czy Włochy, opowiadają się za czasem zimowym.
Poparcie społeczne i instytucjonalne
Inicjatywa cieszy się szerokim poparciem społecznym. W unijnym sondażu z 2018 roku, w którym uczestniczyło 4,6 miliona obywateli, 84 procent respondentów opowiedziało się za zniesieniem zmiany czasu. Parlament Europejski również poparł tę propozycję stosunkiem głosów 410 do 192.
Harmonogram i perspektywy zmian
Obecny harmonogram zmiany czasu w UE obowiązuje do 2026 roku, z najbliższą zmianą zaplanowaną na marzec 2025 roku. Jednak polska prezydencja może przyspieszyć prace nad nowymi regulacjami.
Argumenty za zniesieniem zmiany czasu
Rząd wskazuje na negatywne konsekwencje sezonowej zmiany czasu zarówno dla gospodarki, jak i zdrowia obywateli:
- Zakłócenia rytmu biologicznego prowadzące do problemów ze snem
- Spadek produktywności
- Zwiększone ryzyko wypadków drogowych w okresach adaptacji
- Komplikacje w funkcjonowaniu międzynarodowych firm, szczególnie w sektorze transportu i logistyki
Polska prezydencja jako szansa
Ministerstwo Rozwoju i Technologii zamierza wykorzystać polską prezydencję w UE w drugiej połowie 2025 roku do nadania priorytetu tej kwestii w agendzie unijnej. Mimo znaczących wyzwań, polskie władze liczą na osiągnięcie konsensusu wśród państw członkowskich i wprowadzenie jednolitego rozwiązania dla całej Wspólnoty.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.