Ukradł… ul z pszczołami w środku
Policjanci z Wawra zatrzymali 55-letniego Andrzeja R. podejrzewanego o kradzież. Łupem mężczyzny padł ul z pszczołami. Sprawca nie chciał przyznać się do kradzieży. Zanim pojawili się funkcjonariusze, mężczyzna przemalował ul z niebieskiego na brązowy – niestety farba była zbyt świeża, nie pokryła koloru ani charakterystycznego znaku na bocznej ścianie. Policjanci zabezpieczyli ul, a mężczyźnie przedstawili zarzut.
Do komisariatu w Wawrze zgłosił się pokrzywdzony, któremu skradziono ul z pszczołami. Policjanci z Wawra zajęli się sprawą. W przeciągu kilku dni, na postawie uzyskiwanych i kolejno sprawdzanych informacji pochodzących między innymi od świadków, którzy widzieli odjeżdżający sprzed posesji samochód, dotarli do podejrzewanego. Okazał się nim mężczyzna, który sam zajmował się hodowla pszczół i posiadał na dwóch działkach ule. Kiedy policjanci pojawili się na miejscu i zaczęli rozmawiać z wytypowanym mężczyzną, ten przekonywał ich, że nie ukradł ula, ale faktycznie był w okolicy skąd ul zginął, bo planował dokonać zakupu, z czego jednak w efekcie zrezygnował.
Policjanci postanowili jednak wszystko dokładnie sprawdzić. Wiedzieli, że ul pokrzywdzonego miał kolor niebieski i charakterystyczny znak na jednej ze ścian. U podejrzewanego wszystkie ule były w odcieniach brązu. Czujni funkcjonariusze znaleźli jednak jeden taki, który był przemalowany. Widać na nim było ślady świeżej brązowej i przebijającej miejscami niebieskiej farby. Mężczyźnie nie udało się jednak skutecznie zamalować charakterystycznego znaku. I tak wyszło na jaw, że to 55-letni Andrzej R. najprawdopodobniej ul ukradł. Nie umiał tylko wyjaśnić, co stało się z pszczołami. Ul został zabezpieczony, a mężczyzna zatrzymany.
55-latek usłyszał zarzut kradzieży, dobrowolnie poddał się karze.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.