MEN potwierdza kluczową zmianę. Nauczyciele mogą szykować wnioski!

 

W ostatnich dniach pojawiły się zapowiedzi, które mogą znacząco wpłynąć na sytuację tysięcy pracowników w jednej z najważniejszych grup zawodowych. Głos zabrali przedstawiciele rządu, samorządów i związków zawodowych. W tle – wyrok sądu, napięcia finansowe i oczekiwania, które narastały od miesięcy.

Fot. Warszawa w Pigułce

Wielka zmiana dla nauczycieli. Rząd zapowiada przełom w rozliczaniu nadgodzin

Po wyroku Sądu Najwyższego rząd nie ma już wątpliwości – godziny nadliczbowe nauczycieli muszą zostać uregulowane. Wiceszefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Katarzyna Lubnauer potwierdziła, że odpowiednie zapisy trafią do ustawy. Nauczyciele szykują pozwy, a samorządy apelują do rządu o pieniądze.

Godziny nadliczbowe będą płatne

To decyzja, na którą środowisko nauczycielskie czekało od miesięcy. W lutym Sąd Najwyższy uznał, że praca wykonywana przez nauczycieli ponad określoną w Karcie Nauczyciela normę – m.in. opieka na wycieczkach czy przygotowanie do akademii – to godziny nadliczbowe w rozumieniu Kodeksu pracy. Ministerstwo Edukacji, po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku, przygotowuje zmiany w przepisach.

MEN: rozliczenia znajdą się w Karcie Nauczyciela

Jak zapowiedziała Katarzyna Lubnauer, nowe regulacje trafią bezpośrednio do ustawy o Karcie nauczyciela. Zmiany mają zostać omówione już 6 czerwca na posiedzeniu zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli. To właśnie tam zostaną przedstawione założenia dotyczące wynagradzania za godziny ponadwymiarowe.

ZNP: nie ma już czego ustalać

Związek Nauczycielstwa Polskiego podkreśla, że temat nie wymaga już debat, a jedynie wdrożenia wyroku SN. – Sąd potwierdził naszą interpretację. Czas działać – mówi wiceprezeska ZNP Urszula Woźniak. Związek domaga się też szybkiego przeciwdziałania praktykom polegającym na zlecaniu dodatkowych zadań w ramach pensji zasadniczej, bez dodatkowego wynagrodzenia.

Samorządy alarmują: nie mamy pieniędzy

Zmiany oznaczają ogromne obciążenie dla samorządów. Dodatkowe wynagrodzenie będzie trzeba wypłacić m.in. za pracę podczas zebrań, akademii czy wycieczek. – Jeśli MEN potwierdzi, że trzeba płacić, to będziemy to robić, ale rząd musi nam te środki zapewnić – mówi Marek Wójcik z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Podkreśla, że żadnych środków na ten cel nie przewidziano w subwencji oświatowej.

Pozwy ruszą falą?

Samorządy obawiają się masowych roszczeń ze strony nauczycieli. – Fala nadchodzi, a my już stoimy po szyję w wodzie – mówi obrazowo Wójcik. Dodaje, że bez wsparcia z budżetu centralnego sytuacja finansowa wielu gmin może się dramatycznie pogorszyć.

Więcej zmian w Karcie nauczyciela

Oprócz rozliczania nadgodzin, MEN szykuje także inne rozwiązania, które mają poprawić sytuację zawodową nauczycieli. Wśród nich znajdą się m.in. wyższe odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe za 45 lat pracy.

Zmiany, o które środowisko nauczycielskie walczyło od lat, w końcu mają trafić do ustawy. Ale zanim zaczną obowiązywać, rząd i samorządy muszą odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie: kto za to zapłaci?

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl