Drony sparaliżowały lotnisko na kilka godzin! Zakłócenia lotów, dramat pasażerów.
Wieczorem lotnisko w Kopenhadze musiało zostać zamknięte po tym jak na niebie zaobserwowano dwa lub trzy duże drony. Wszystkie odloty i przyloty wstrzymano na około cztery godziny.

Fot. Warszawa w Pigułce
Co się wydarzyło
Policja potwierdziła, że drony pojawiły się nad lotniskiem około godziny 20:30 czasu lokalnego. Obiekty miały migające światła i były widoczne z kilku kierunków. Nikt nie wie, skąd pochodziły ani kto nimi sterował.
Wszystkie operacje lotnicze zostały zawieszone – lotnisko zostało zamknięte, a maszyny przekierowano na inne porty lotnicze w Danii i południowej Szwecji. Pasażerowie doświadczyli opóźnień i odwołań.
Lotnisko ponownie otwarte
Po czterech godzinach zamknięcie zostało odwołane – ruch lotniczy został wznowiony nad ranem. Lotnisko podało, że mimo otwarcia mogą wystąpić dalsze opóźnienia i odwołania lotów. Policja wszczęła dochodzenie we współpracy ze służbami specjalnymi i wojskiem.
Dlaczego to ważne
Incident pokazuje jak duże zakłócenia może wywołać wejście dronów w przestrzeń lotniskową nawet jeśli nie są agresywne. Pokazuje też, że lotniska i służby muszą być gotowe na takie sytuacje – lepszy monitoring, szybsza reakcja, jasne procedury.
Dla pasażerów oznacza to, że światło, dron czy obiekt latający mogą dziś przerywać całe wieczory, a loty mogą niespodziewanie stanąć.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl

Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.