Niebezpieczny atak w Legionowie, jedna osoba ranna. Głos zabiera Żandarmeria Wojskowa. Podejrzany jest wojskowym
W Legionowie doszło do poważnego incydentu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala. Sprawą zajmują się służby. Głos zabrała Żandarmeria Wojskowa.

Fot. Shutterstock
Do zdarzenia doszło w niedzielę w rejonie ulic Dąbrowskiego i Kochanowskiego. Na miejsce wezwano policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Jak informuje portal Gazeta Powiatowa, nieoficjalnie ustalono, że sprawca miał poruszać się po okolicy z maczetą. Wcześniej próbował zatrzymać przejeżdżający samochód. Następnie natknął się na dwóch spacerujących mężczyzn i zaatakował jednego z nich w okolice głowy. Po zdarzeniu oddalił się z miejsca, uciekając rowerem w kierunku ulic Kochanowskiego, Olszankowej i Suwalnej.
Podkom. Agata Halicka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa,pl, że przy ulicy Dąbrowskiego doszło do ataku z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a osoba pokrzywdzona przebywa w szpitalu.
We wtorek komunikat w sprawie wydała Żandarmeria Wojskowa. Jak poinformował Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej, pod nadzorem Działu do spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów prowadzone jest postępowanie dotyczące żołnierza podejrzewanego o spowodowanie uszkodzenia ciała osoby cywilnej. Zdarzenie miało mieć miejsce 21.12.2025 r. na terenie Legionowa. Obecnie trwa analiza materiału dowodowego zgromadzonego przez KPP Legionowo. Po jej zakończeniu mają zostać podjęte dalsze decyzje procesowe.
Śledczy nie informują na razie, czy doszło do zatrzymania podejrzanego ani jaki jest dokładny stan zdrowia poszkodowanego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Zawodowo interesuje się prawem i ekonomią.