Niezwykła akcja ratunkowa na ul. Kasprowicza
Strażnicy Miejscy i pracownicy MPWiK uczestniczyli w akcji ratunkowej na ul. Kasprowicza. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ratowane były… kaczuszki ze studzienki kanalizacyjnej.
Do zdarzenia doszło na ul. Kasprowicza. O kaczuszkach, które wpadły do studzienki straż miejską zaalarmowali licealiści. Prawdopodobnie dorosła kaczka opuściła gniazdo założone w pobliżu pętli Młociny i prowadziła młode do zbiornika wodnego.
Z duża kaczką przez ulicę przechodziło sześć malutkich, trzy wpadły do kanalizacji. Nie wiedzieliśmy co robić i ktoś nam powiedział żeby zadzwonić do straży miejskiej – taką informację przekazała jedna z licealistek w trakcie rozmowy z operatorem numeru alarmowego straży miejskiej 986.
Wewnątrz studzienki był boczny kanał i tam wystraszone pisklęta ukryły się. Najpierw wywabiliśmy kaczuszki, a później wspólnie z pracownikami MPWiK powoli wyciągaliśmy pojedynczo pisklęta. Wykorzystaliśmy po prostu wiadra, to była najszybsza i najskuteczniejsza w tym momencie metoda, która pozwoliła nam uwolnić kaczuszki – opowiada st. straż. Wojciech Szczerba z Referatu Szkolnego V Oddziału Terenowego Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.